fot. TV Trwam

[TYLKO U NAS] O. Z. Pieńkos CSsR: W USA kościoły przez długi czas stały puste. Wierni byli bardzo spragnieni spotkania z Bogiem. Dla duszpasterzy było to trudne

Dla duszpasterzy w USA trudne było to, że przez długi czas kościoły stały puste. Ludzie spragnieni spotkania z Bogiem dzwonili, pytali, dlaczego nie mogą uczestniczyć we Mszy św., bo przecież kościół jest duży – powiedział we wtorkowym programie „Rozmowy niedokończone” w TV Trwam o. Zbigniew Pieńkos CSsR, dyrektor Centrali Radia Maryja w Chicago.

W programie „Rozmowy niedokończone” redemptoryści na co dzień przebywający w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie opowiedzieli o funkcjonowaniu tamtejszych katolickich wspólnot polonijnych w dobie koronawirusa.

– Dla duszpasterzy w USA trudne było to, że przez długi czas kościoły stały puste. Ludzie spragnieni spotkania z Bogiem dzwonili, pytali, dlaczego nie mogą uczestniczyć we Mszy św., bo przecież kościół jest duży. (…) Trzeba było ludziom tłumaczyć, że obowiązuje nas posłuszeństwo, zachowanie nakazów – powiedział o. Zbigniew Pieńkos CSsR, dyrektor Centrali Radia Maryja w Chicago.

Na obczyźnie ludzie bardziej mogą zrozumieć – ze względu na rozłąkę fizyczną z krajem, rodziną – czym jest obecność osobista.

– Osoby, które z różnych racji nie mogą odwiedzać swoich bliskich w Polsce, wiedzą, czym jest rozłąka, co oznacza nie spotkać się, tylko rozmawiać przez telefon czy Skype’a. Dlatego ciągle otrzymywaliśmy telefony z pytaniami, na które kapłani czasem nie byli w stanie odpowiedzieć. Trwało to dosyć długo, bo dopiero w czerwcu kościoły mogły być zapełnione w 25 procentach. Tak jest do dzisiaj. Mało tego, trzeba się rejestrować na stronie parafii czy dzwoniąc do biura parafialnego, żeby uczestniczyć we Mszy świętej. Sprawdzane są dane, kiedy ludzie przychodzą do kościoła. (…) Jest to wymóg, żeby w przypadku osoby zarażonej mieć kontakt z ludźmi, którzy wtedy byli w kościele – powiedział o. Zbigniew Pieńkos CSsR.

Pandemia mogła spowodować dwie postawy – zobojętnienia na uczestnictwo we Mszach św. oraz zatęsknienia za spotkaniem z Bogiem w kościele.

– Dla człowieka, który nie ma żadnych przeszkód, by uczestniczyć we Mszy św., mówienie, że teraz nie chodzi do kościoła i przyjmuje Komunię św. duchowo, to tak jakby ktoś zaprosił nas na grilla i powiedzielibyśmy, że zostajemy z nim duchowo. Co mi z tego duchowego połączenia zostaje? (…) Spotkałem ludzi, którzy mają wielki problem z przyjmowaniem Komunii św. z powodu sposobu, w jaki go przyjmujemy. Są tacy, którzy nie przyjmują Komunii świętej, mówiąc, że nie wierzą w to, że przyjmowanie na rękę sprawi, że Pan Jezus będzie działał. To podważanie wiary w Najświętszy Sakrament. Ale są też tacy, którzy mają wielki szacunek dla Komunii św. – wskazał o. Jacek Cydzik CSsR odpowiedzialny za Rodzinę Radia Maryja w Kanadzie.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl