[TYLKO U NAS] M. Woś o słowach J. Ochojskiej: To wpisywanie się w rosyjską i białoruską propagandę

Oskarżanie Lasów Państwowych, a de facto Polaków, o zbrodnie i tworzenie masowych grobów, gdy mamy do czynienia z wojną na Wschodzie i operacjami dezinformacji, to wyraz wpisywania się w rosyjską i białoruską propagandę. Słowa Janiny Ochojskiej są hańbiące. To nie jest wyraz braku roztropności, tylko antypolonizmu. To naruszanie prawa, ale przede wszystkim to insynuacje, których nie powstydziłby się Łukaszenka czy Putin – zaznaczył Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości, w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W reakcji na atak hybrydowy reżimu Alaksandra Łukaszenki i próbę wytworzenia sztucznej presji migracyjnej, na terenie przy granicy z Białorusią od grudnia 2021 roku do czerwca ubiegłego roku obowiązywał zakaz przebywania. Nie dotyczył on jedynie mieszkańców i przedsiębiorców. Od września do grudnia 2021 r. na tym samym terenie obowiązywał stan wyjątkowy. Europoseł Platformy Obywatelskiej, Janina Ochojska, za działania w obszarze przygranicznym atakowała polskich żołnierzy i funkcjonariuszy, a teraz – na antenie TOK FM – sugerowała „że polscy leśnicy usuwali ciała zmarłych imigrantów” i chowali je w masowych grobach. [czytaj więcej] 

– To hańbiące i skandaliczne słowa. Nie można wobec nich przejść obojętnie. To nie jest wyraz braku roztropności, tylko antypolonizmu. To naruszanie prawa, ale przede wszystkim to insynuacje, których nie powstydziłby się Łukaszenka czy Putin. Będzie to wykorzystane w białoruskiej propagandzie. Słowa te zasługują na postępowanie karne. Dlatego na panią Ochojską czeka prokurator. Zostało wszczęte postępowanie karne zarówno na wniosek Lasów Państwowych, jak i na wniosek ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry. (…) To działanie na szkodę Polski. Oskarżanie Lasów Państwowych, a de facto Polaków, o zbrodnie i tworzenie masowych grobów, gdy mamy do czynienia z wojną na Wschodzie i operacjami dezinformacji, to wyraz wpisywania się w rosyjską propagandę. To musi spotkać się z reakcją państwa – powiedział wiceminister Michał Woś.

Szokujące kłamstwa @JaninaOchojska rzuca oszczerstwa na polskich leśników, że chowali ciała uchodźców w masowych grobach. Tego nie wymyślił nawet Łukaszenka. Poleciłem prokuraturze wszcząć postępowanie karne z art. 212 § 2 K.k. w zw. z art. 60 K.p.k. To nie może ujść bezkarnie! https://t.co/N8UJLko40W

— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) March 12, 2023

Platforma Obywatelska milczy w tej sprawie. Gość Radia Maryja przypomniał, że niejednokrotnie, gdy „polski mundur był opluwany przez nieroztropnych ludzi biegających przy granicy z reklamówkami czy przez Władysława Frasyniuka na antenie TVN, to PO nie protestowała”.

– Oni nie działają w interesie Polski, tylko w interesie TVN-u i tych wszystkich, którzy chcą szkodzić Polsce. Widać to także przy ataku na św. Jana Pawła II. Kiedy Sejm RP podejmował uchwałę w obronie Ojca Świętego, Platforma wolała się wstrzymać. Wyjęli karty, żeby nie narażać się TVN-owi, a przypomnę, że to telewizja założona przez esbeckich konfidentów – wskazał.

https://twitter.com/PatrykJaki/status/1634480951781740544?s=20

To jednak nie koniec działań Janiny Ochojskiej. Europoseł z Platformy Obywatelskiej szkaluje Polskę w Strasburgu. Polityk zorganizowała wystawę, którą chce przekonać posłów z innych państw, że Polska – broniąc swojej granicy z Białorusią – łamie prawa migrantów i ich prześladuje. [czytaj więcej] 

– Coraz rzadziej w społeczeństwach nowoczesnych (w tym w Polsce) mówi się o podziale na prawicę i lewicę. Jest podział na tych, którzy uważają, że państwo narodowe powinno być zachowane oraz na tych, którzy dążą do tego, aby Polska rozmyła się w bycie międzynarodowym. (…) Wystawa przygotowana przez Ochojską i jej współpracowników nie ma kontekstu. Wszyscy wiemy, że operacja z migrantami była przygotowana przez służby FSB. Wzmożono m.in. liczbę połączeń między Mińskiem a Bliskim Wschodem. (…) Wszystko działo się przed agresją Rosji na Ukrainę. To było już częścią wojny – zaznaczył polityk.

Działania te wpisują się w kampanię prowadzoną przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. Wiceminister Michał Woś zwrócił uwagę na to, że „zaangażowanie w tym kontekście jest bardzo istotne”.

– Wybory są obarczone wielką stawką. Trzeba mobilizować ludzi, żeby szli na wybory. Od nich zależy, czy w Polsce dalej będzie rządziła koalicja Zjednoczonej Prawicy, która chce dbać o interes Polski; (…) czy przyjdzie tęczowa opozycja, która będzie chciała oddać suwerenność i decyzyjność Berlinowi oraz Brukseli – mówił gość „Aktualności dnia”.

Cała rozmowa z wiceministrem Michałem Wosiem dostępna jest [tutaj]. 

radiomaryja.pl