[TYLKO U NAS] M. Przeworska o zmianie terminu protestu rolników w Brukseli: Czas, który zyskaliśmy, zamierzamy wykorzystać do tego, żeby w szeregi EUnited Agri włączyć kolejne kraje
Niestety teraz, czyli w okresie, w którym widzimy, co dzieje się w Brukseli, jeśli chodzi o walkę tamtejszej policji i służb z protestującymi, podjęliśmy decyzję, iż nie jest teraz najlepszy moment na to, aby wyjechać i dochodzić swoich racji (…). Czas, który zyskaliśmy dzięki zmianie terminu, zamierzamy wykorzystać do tego, żeby w szeregi EUnited Agri włączyć kolejne kraje, stworzyć szczegóły akcji krajowych, które będziemy realizować – powiedziała Monika Przeworska, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej, w piątkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
W dniach 13-14 grudnia w Brukseli miał odbyć się protest rolników. Został on jednak przesunięty w czasie. Nowa data organizowanego protestu zostanie przedstawiona w styczniu 2022 roku.
– Podjęliśmy taką decyzję, dlatego że rolnicy – jak chyba mało która grupa społeczna – jest grupą odpowiedzialną. Jesteśmy odpowiedzialni za rolników, którzy są zdesperowani, żeby walczyć o swoją przyszłość. Uważamy, iż reforma, którą przygotowała Unia Europejska, będzie bardzo destrukcyjna dla przyszłości gospodarstw rolnych, jakie prowadzimy. Jako odpowiedzialni ludzie nie zamierzamy się poddać, ale będziemy walczyć o swoje interesy właśnie m.in. poprzez organizację protestu w Brukseli – mówiła Monika Przeworska.
Protest odbędzie się w późniejszym terminie z uwagi na sytuację pandemiczną i bieżące starcia belgijskich służb z innymi protestującymi.
– Niestety teraz, czyli w okresie, w którym widzimy, co dzieje się w Brukseli, jeśli chodzi o walkę tamtejszej policji i służb z protestującymi, podjęliśmy decyzję, iż nie jest teraz najlepszy moment na to, aby wyjechać i dochodzić swoich racji. Najważniejszym celem powstania platformy EUnitedAgri było połączenie. Niestety jako rolnicy europejscy jesteśmy w tej chwili bardzo mocno rozgrywani przez to, co dzieje się w Komisji Europejskiej. Za nas, ale bez nas, decydują urzędnicy w Brukseli, którzy nawet nie posilili się o to, żeby spytać ministrów rolnictwa krajów członkowskich, co sądzą na temat Europejskiego Zielonego Ładu – podkreśliła dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej.
– Czas, który zyskaliśmy dzięki zmianie terminu, zamierzamy wykorzystać do tego, żeby w szeregi EUnited Agri włączyć kolejne kraje, stworzyć szczegóły akcji krajowych, które będziemy realizować (…). Nie możemy zapominać o tym, że decyzje, które są podejmowane zarówno w Polsce, jak i Komisji Europejskiej wynikają przede wszystkim z tego, jak konkretna decyzja będzie odbierana społecznie. Jako rolnicy 13 państw zamierzamy kontaktować się i komunikować ze sobą oraz konsumentami, zbierając kapitał ludzki, który chce stanąć do walki – dodała.
Na wsiach staramy się bardzo konserwatywnie formować nowe pokolenie – zaakcentowała Monika Przeworska.
– W tym czasie druga strona manipuluje przekazem rolników, doprowadzając do tego, że młode pokolenie ludzi w mieście nie tyle nie rozumie rolników i wsi, co ma na tyle zmanipulowany obraz, iż widzi rolników jako dręczycieli, morderców, którzy dręczą zwierzęta i niszczą środowisko naturalne – oznajmiła gość „Aktualności dnia”.
Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem Moniki Przeworskiej można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl