fot. epikopat.pl

[TYLKO U NAS] Ks. bp J. Sobiło: Wojna pozwala nam jeszcze mocniej uwierzyć w to, że Bóg nas wyzwoli

Wojna pozwala nam jeszcze mocniej uwierzyć w to, że Bóg, w którego wierzymy, którego kochamy, do którego się modlimy, wyzwoli nas, oczyści, odnowi i po tej wojnie, która niesie wiele ofiar, odzyskamy jeszcze piękniejszą przyszłość. To będzie też piękna przyszłość Kościoła – mówił ks. bp Jan Sobiło, biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej, w czwartkowym „Polskim punkcie widzenia” w TV Trwam.

Ks. bp Jan Sobiło opowiedział, jak wyglądają obchody Triduum Paschalnego na Ukrainie. Wskazał, że w Zaporożu i na wschodzie Ukrainy w Wielki Czwartek, pomimo syren ostrzegających przed bombardowaniami, odprawiona została zarówno Msza Krzyżma Świętego, jak i wieczorna Eucharystia Wieczerzy Pańskiej.

– Mimo wszystko ludzie pragnęli przyjść na tę Mszę św., żeby podziękować kapłanom, którzy sprawowali razem ze mną Eucharystię, a jednocześnie  pokłonić się Chrystusowi i podziękować Mu za to, że jest z nami, że karmi nas nieustannie swoim Ciałem i swoją najdroższą Krwią – zaznaczył duchowny.

Gość „Polskiego punktu widzenia” podkreślił, że wojna na Ukrainie zwróciła uwagę wiernych na to, co najważniejsze.

– Zauważamy z kapłanami, że jest większe rozumienie tajemnicy przyjścia Chrystusa do nas w te Święta przez odkupieńczą ofiarę na krzyżu. Przez wszystkie Drogi Krzyżowe, które były w ciągu Wielkiego Postu, przez Gorzkie Żale, przez te wszystkie nabożeństwa ludzie szukają głębokiego, bardzo osobistego spotkania z Jezusem. Wiedzą, że najbardziej muszą się zjednoczyć z Panem dlatego, że świat, polityka, gospodarka, nic nam nie może zagwarantować, dać nam żadnego bezpieczeństwa. Tylko w Chrystusie jesteśmy bezpieczni i dlatego też bardzo wielkie jest wewnętrzne przygotowanie do tych Świąt – mówił biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej.

Wskazał, że wierni bardzo mało uwagi zaczęli poświęcać doczesnym aspektom tegorocznych świąt Wielkiej Nocy. Niewielu Ukraińców przejmuje się chociażby tym, co znajdzie się na wielkanocnym stole.

– Największe pytanie jest: „Czy nie będą strzelać? Czy będziemy mogli być na Mszy świętej?” – zaznaczył kapłan.

W niektórych miastach bowiem, jak np. Mariupolu, równanym z ziemią przez Rosjan, z oczywistych względów mieszkańcy nie mogą wziąć udziału w Eucharystii.

Święta Zmartwychwstania Pańskiego są w swoim założeniu świętami dającymi nadzieję.

– Bardzo wiele jest nadziei w sercach naszych parafian, wszystkich Ukraińców, także tych, którzy pojechali do Polski. Oni mają nadzieję, że wrócą na wolną Ukrainę. Ta wojna pozwala nam jeszcze mocniej uwierzyć w to, że Bóg, w którego wierzymy, którego kochamy, do którego się modlimy, wyzwoli nas, oczyści, odnowi i po tej wojnie, która niesie wiele ofiar, odzyskamy jeszcze piękniejszą przyszłość. To będzie też piękna przyszłość Kościoła – podkreślił ks. bp Jan Sobiło.

Zaznaczył, że po wojnie Kościół na Ukrainie będzie jeszcze mocniejszy i bardziej wolny.

– Jak Ukraina to wszystko wytrzyma, jak zwyciężymy, to będzie piękny czas. Jak często mówił św. Jan Paweł II, czeka nas „wiosna Kościoła”. Przyjdą nowe czasy. Ta nadzieja jest w sercach Ukraińców i dlatego oni walczą dzielnie. Jest zdrowy duch w narodzie, morale bardzo wysokie. Każdy żołnierz (a mam możliwość rozmawiać z wieloma z nich – i z tymi na froncie, i z tymi, którzy przyjeżdżają do miasta zaopatrzyć się w podstawowe środki) wierzy w zwycięstwo i to, że będzie piękniej niż było. Szkoda tylko, że Ukraina płaci aż tak wielką cenę, tyle ludzi ginie, giną nawet dzieci, kobiety – żony, matki – ale za wielkie sprawy trzeba płacić wielką cenę. Teraz Ukraina płaci tę cenę, ale Ukraina walczy o godność człowieka, o nową cywilizację życia, która była niewłaściwie rozumiana przez sowiecki system totalitarny i konsekwencje tego odczuwaliśmy po dzień dzisiejszy – zwrócił uwagę rozmówca TV Trwam.

Stwierdził, że tocząca się wojna przyniesie całemu światu uwolnienie w wielu aspektach życia. Aby tak się stało, musimy dzielnie trwać na linii frontu, zwłaszcza duchowego.

– Od tego najwięcej zależy. Nasza modlitwa, nasze posty, nasze nawrócenia indywidualne pomagają naszym żołnierzom zwyciężać wroga i jest to zwycięstwo, które odczuje cały świat. Dziękujemy Polsce za bycie z nami całym sercem. To jest przepiękne – mówił duchowny.

Dziękując Polsce za pomoc, ks. bp Jan Sobiło zaznaczył, że Ukraina będzie potrzebowała jej jeszcze więcej, aby poradzić sobie z niszczycielskimi następstwami wojny. Ogromną rolę w pomocy Ukraińcom odegrał Kościół i księża.

– Dzięki tym ofiarom z Polski, pomocy kapłanów, biskupów, funkcjonujemy, mamy co wlać do baku, mamy czym zapłacić za benzynę, czym pojechać do chorych, zawieźć im pomoc, wyspowiadać ich i udzielić im komunii. To wszystko dzięki pomocy z Polski, pomocy polskich biskupów, kapłanów i wiernych – wskazał biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl