fot. PAP/ Marcin Obara

[TYLKO U NAS] G. Kucharewicz: Uzależnienie od produkcji w Azji oraz przeniesienie produkcji substancji do wytwarzania leków w ten rejon jest jedną z przyczyn braku leków. W czasie pandemii wielu producentów wstrzymało działalność

Na polskim rynku farmaceutycznym można zauważyć zwiększające się niedobory leków. Farmaceuci alarmują, że w aptekach brakuje m.in. antybiotyków, leków neurologicznych czy przeciwcukrzycowych. „Uzależnienie od produkcji w Azji oraz przeniesienie produkcji substancji do wytwarzania leków w ten rejon jest jedną z przyczyn braku leków. W czasie pandemii wielu producentów wstrzymało działalność. Niestety, nikt nie tworzy zapasów na lata (…). Braki wynikają często z trudną dostępnością do samej substancji czynnej leku czy problemów produkcyjnych oraz logistycznych” – wskazał Grzegorz Kucharewicz, były prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, podczas ,,Aktualności Dnia’’ w Radiu Maryja.

Były prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, Grzegorz Kucharewicz, odniósł się do bieżącej sytuacji na rynku leków.

– Uzależnienie od produkcji w Azji oraz przeniesienie produkcji substancji do wytwarzania leków w ten rejon jest jedną z przyczyn braku leków. W czasie pandemii wielu producentów wstrzymało działalność. Niestety, nikt nie tworzy zapasów na lata (…). Braki wynikają często z trudną dostępnością do samej substancji czynnej leku czy problemów produkcyjnych oraz logistycznych – powiedział Grzegorz Kucharewicz.

Jeszcze parę lat temu wydawało się, że oparcie przemysłu farmaceutycznego i leków w Polskich aptekach o rynek azjatycki będzie dobrym rozwiązaniem. Jednak możemy zauważyć, że nie tylko wzrastają ceny tych leków, a także pojawia się problem z ich dostępnością.

– Trzeba wziąć pod uwagę epidemię grypy. Nastąpił – w bieżącym roku – wcześniejszy sezon zachorowań i wiele leków było potrzebnych. Również pandemia COVID-19 spowodowała, że skupiliśmy się na leczeniu lub zapobieganiu, a nie na dystrybucji leków. Powodem jest także tocząca się wojna na Ukrainie. Kryzys ekonomiczny, kryzys energetyczny to istotne przyczyny braku leków – mówił Grzegorz Kucharewicz.

W latach 90. XX wieku Europa i USA dostarczały 90 proc. składników produktów leczniczych. Obecnie 80 proc. produkcji przeniosło się do Azji, a Europa stała się importerem substancji leczniczych.

– Na skutek zerwania łańcuchów dostaw producenci w Europie, jak i w Polsce mają problemy z produkcja farmaceutyczną. Brakuje antybiotyków oraz leków przeciwcukrzycowych (…). Obecnie mamy zwiększone zapotrzebowanie z powodu wojny na Ukrainie. Wiele osób, które przybyły do naszego kraju, też potrzebują pomocy. Parę lat temu przewidziałem, że skupienie się wyłącznie na rynku azjatyckim spowoduje określone problemy. Czas dobrego biznesu i taniej produkcji prędzej czy później się kończy. Teraz widzimy tego skutki – podkreślił gość „Aktualności Dnia’’

Poziom zabezpieczenia lekowego w Polsce jest zdecydowanie zbyt niski.

– W 2012 w rozmowie z kierownictwem jednej z dużych firm farmaceutycznych Polski zwracałem uwagę, żeby Polska stworzyła takie warunki ekonomiczne i prawne, żebyśmy jednak stali się hubem do produkcji substancji leczniczych. Wtedy nie miało to dobrego odbioru. Wiadomo wszyscy zachwyciliśmy się tanią produkcją chińską i indyjską. Jednak, jak widzimy, nie zdaje to egzaminu zarówno jeśli chodzi o dystrybucje, koszty dowozu, jak i produkcje. Trzeba stworzyć takie warunki, żeby rodzimi producenci otwierali się na produkcję nie tylko gotowego produktu, a także substancji do tworzenia leków – tłumaczył Grzegorz Kucharewicz.

Całą rozmowę z Grzegorzem Kucharewiczem, byłym prezesem Naczelnej Rady Aptekarskiej, można odsłuchać [tutaj].

 

 radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl