fot. pixabay.com

[TYLKO U NAS] Fundacja Życie i Rodzina przygotowała projekt, który ma zakazać organizowania tzw. parad równości. K. Kasprzak: Te wydarzenia w większości przypadków to jest zadanie dla prokuratury

Tak naprawdę te wydarzenia w większości przypadków to jest zadanie dla prokuratury ze względu na skandaliczne rzeczy do jakich tam dochodzi. Zgorszenie publiczne, profanacje symboli narodowych i religijnych, agresja wobec środowisk konserwatywnych, a przede wszystkim wywracanie polskiego porządku konstytucjonalnego – podkreślił w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Krzysztof Kasprzak, członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina.

Fundacja Życie i Rodzina przygotowała projekt zakazu organizowania tzw. parad równości na których swoje postulaty głoszą środowiska LGBT [czytaj więcej]. 

Przez ostatni rok towarzyszyliśmy tym paradom. Organizowaliśmy manifestacje, nagrywaliśmy to, co się dzieje podczas tych manifestacji środowisk LGBT. Tak naprawdę te wydarzenia w większości przypadków to jest zadanie dla prokuratury ze względu na skandaliczne rzeczy do jakich tam dochodzi. Zgorszenie publiczne, profanacja symboli narodowych i religijnych, agresja wobec środowisk konserwatywnych, a przede wszystkim wywracanie polskiego porządku konstytucjonalnego. Mamy artykuł, który chroni polską rodzinę, chroni związek kobiety i mężczyzny. To jest fundament naszego porządku prawnego. Te środowiska nie respektują konstytucji, depczą ją – mówił Krzysztof Kasprzak, członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina.

Projekt jest po to, żeby przywrócić normalność, żeby chronić polską rodzinę. Chronić związek kobiety i mężczyzny przed agresją tych środowisk, przed próbą demontażu polskiego porządku publicznego – dodał.

Będąc na tzw. marszach równości w Katowicach, Częstochowie, Rzeszowie, czy w Płocku widzieliśmy te same twarze – wskazał gość Radia Maryja.

To nie jest tak, że w sprawie tych marszów jest postulat środowisk lokalnych. Nie. To jest po prosu obwoźny cyrk, który za pieniądze jeździ po Polsce – akcentował członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina.

Gość „Aktualności dnia” argumentował, że bardzo ważne jest to, aby polskie społeczeństwo zrozumiało, że nie ma czegoś takiego jak konieczność dziejowa, co postulują środowiska LGBT mówiąc, że akceptacja ich postulatów to konieczny postęp.

To nie jest tak, że jesteśmy skazani na wszystkie postulaty, które te środowiska głoszą i próbują wprowadzić. Jesteśmy w stanie zmienić polskie prawodawstwo, zmieniać to co dzieje się w Polsce w stronę konserwatywną. Potrzeba tylko wiary i mobilizacji ludzi oddolnie, a potem oczywiście parlamentarzystów, którzy będą musieli ten projekt przegłosować. Nie jest jednak tak, że jesteśmy na coś skazani. Za poprzedniej epoki, było takie przeświadczenie, że komunizm zwycięży, że taka jest konieczność dziejowa. Takie przeświadczenie okazało się kompletnie fałszywe. Dokładnie tak samo jest z ideologią LGBT. Ona nie zwycięży, przegra z kretesem. Chodzi o to, żeby to przegrywanie zaczęło się już w Polsce – mówił Krzysztof Kasprzak.

O tym jak wiele zależy od oddolnej inicjatywy obywateli świadczą chociażby ostatnie wydarzenia z Poznania. Tam ponad 11,5 tys. internatów podpisało apel do wojewody z prośbą o podjęcie rozstrzygnięcie nadzorczego i uchylenie uchwały Rady Miasta ws. tzw. europejskiej karty równości.

To pokazuje jaki jest nasz potencjał. Ilekroć przychodzi do realnego sprawdzenia, ile jest nas w terenie, takiego policzenia się, to nakrywamy czapkami stronę lewicową. Dobrym przykładem jest Lublin, gdzie środowiska lewicowe wystosowały petycję o to, by refinansować in vitro. Zebrały 500 popisów. My w odpowiedzi zebraliśmy sześć razy tyle podpisów, sprzeciwiających się pomysłowi lewicy. Nas jest zdecydowanie więcej niż środowisk lewicowych. To jest potencjał, na którym możemy budować tylko trzeba to pokazywać w przestrzeni publicznej – akcentował członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina.

Wszystkie inicjatywy ustawodawcze, które przechodziły przez Polskę w sprawie obrony życia biły rekordy.

Nie mamy się czego bać, nie możemy mieć kompleksów, bo jesteśmy większością, a jak wiemy w demokracji większość stanowi o prawie, a nie agresywna mniejszość – podkreślił gość Radia Maryja.

W Sejmie znajduje się inicjatywa Fundacji Życie i Rodzina, obywatelski projekt wykreślający przesłankę eugeniczną z Ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunków dopuszczalności przerywania ciąży. Pod tym projektem podpisało się 850 tys. Polaków. Pierwsze czytanie projektu musi odbyć się do 12 maja, gdyż tego dnia upływa 6 miesięcy od posiedzenia nowej kadencji Sejmu.

To jest nasz główny projekt, o który walczymy już wiele lat. Jest to największa inicjatywa ustawodawcza w historii Polski w temacie ochrony życia i rodziny. W związku z tym projektem wystartowaliśmy z akcją dzwonienia do posłów i przypominania im o potrzebie ochrony życia. […] Dzwońcie państwo, naciskajcie, nie dawajcie posłom spokoju. Ich obowiązkiem jest przegłosowanie tego projektu, tak by jak najszybciej trafił do drugiego czytania, nie do żadnych komisji, podkomisji. […] Trzeba na ten obywatelski projekt wytwarzać presje, by posłowie za nim zagłosowali. Kluczem jest aktywność obywateli. […] Nie ma ważniejszej sprawy w tym momencie w Polsce niż to, że legalnie zabija się tysiąc dzieci rocznie, małych, niewinnych chorych dzieci – mówił członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina.

Całą audycję z udziałem Krzysztofa Kasprzyka z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj]. 

radiomaryja.pl

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl