[TYLKO U NAS] Dr. J. Hajdasz: Wszędzie i zawsze powinniśmy okazywać się katolikami, w sprawach szkolnych i w wychowaniu młodzieży, zarówno w pracy społecznej, jak i zawodowej oraz walce politycznej

24 czerwca obchodziliśmy Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Ulicami miast w Polsce przeszły procesje. Procesje w Poznaniu mają stuletnią tradycję. „23 czerwca 1922 roku po raz pierwszy w Poznaniu wyruszyła procesja, której przesłaniem było oddanie czci Najświętszemu Sercu Jezusowemu (…). Przesłanie, z jakim wówczas zabierali się katolicy do organizowania szeroko rozumianego kultu Serca Jezusowego, było jednoznaczne: katolicyzm, który żywym tętnem bije u nas w ogniskach życia rodzinnego i prywatnego, ujawniać ma się także w życiu publicznym. Wszędzie i zawsze powinniśmy okazywać się katolikami, w sprawach szkolnych i w wychowaniu młodzieży, zarówno w pracy społecznej, jak i zawodowej oraz walce politycznej – powiedziała dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, we wtorkowym felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

23 czerwca 1922 roku po raz pierwszy w Poznaniu wyruszyła procesja ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. W tym roku mija setna rocznica poznańskiej tradycji.

– W piątek, w Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, ulicami Poznania przeszła wyjątkowa procesja. Nie było to najliczniejsze zgromadzenie w ostatnich latach, ale była ona symboliczna, bo odbyła się dokładnie w 100. rocznicę pierwszej takiej procesji. 100 lat temu, w piątek po oktawie Bożego Ciała, czyli 23 czerwca 1922 roku po raz pierwszy w Poznaniu wyruszyła procesja, której przesłaniem było oddanie czci Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Skąd pomysły na taką procesję, skoro były procesje Bożego Ciała, dlaczego dla naszych przodków stały się one tak ważne? Warto poznać ówczesne motywy i zobaczyć, jak bardzo są one aktualne także dzisiaj. To nie był folklor ani chęć imponowania komukolwiek. Przesłanki były poważne i głęboko umotywowane – wyjaśniła dr Jolanta Hajdasz.

Felietonistka podkreśliła, że w XVII wieku w Poznaniu powstał kult Najświętszego Serca Pana Jezusa, którego inicjatorem był ojciec Kasper Drużbicki.

– 100 lat temu Poznań nie chciał pozwolić na to, by inne miasta miały tę procesję, a nie miało jej najbardziej katolickie z miast polskich, jak wówczas stolicę Wielkopolski opisywano w gazetach. Przecież to właśnie w Poznaniu w XVII wieku działał ojciec Kasper Drużbicki, inicjator kultu Serca Jezusowego w naszym kraju. To on zainicjował Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, stając się w Europie prekursorem kultu Serca Jezusowego na długo przed objawieniami św. Małgorzaty Marii Alacoque – zaznaczyła felietonistka.

Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oceniła, że  zawsze i w każdej sytuacji powinniśmy okazywać się katolikami.

– Przesłanie, z jakim wówczas zabierali się katolicy do organizowania szeroko rozumianego kultu Serca Jezusowego, było jednoznaczne: katolicyzm, który żywym tętnem bije u nas w ogniskach życia rodzinnego i prywatnego, ujawniać ma się także w życiu publicznym. Wszędzie i zawsze powinniśmy okazywać się katolikami, w sprawach szkolnych i w wychowaniu młodzieży, zarówno w pracy społecznej, jak i zawodowej oraz walce politycznej – akcentowała dr Jolanta Hajdasz.

W 1920 roku odbył się Zjazd Katolików, podczas którego powołano pierwszą organizację katolików świeckich.

– Pierwszym punktem podjętej wówczas rezolucji było postanowienie zbudowania w Poznaniu „w uczuciu głębokiej wdzięczności za odzyskaną wolność Polski” pomnika jako dziękczynnego wotum narodu. Budowę pomnika udało się sfinalizować w 1932 roku.  Na centralnym placu Poznania stanął monument, który był największym pomnikiem przedwojennego Poznania, wyrazem najbardziej szlachetnych i wzniosłych idei. Był symbolem mocy wynikającej z połączenia wiary katolickiej i polskiego patriotyzmu. Wyrażała to łacińska sentencja na nim umieszczona: Sacratissimo Cordi Polonia Restituta  – Najświętszemu Sercu Polska Odrodzona – zwróciła uwagę dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Felietonistka podkreśliła, że 10 lat trwają starania o odbudowę pomnika.

– Pomnik z centralną figurą Pana Jezusa, do którego przyjeżdżały wycieczki z całej Polski, natychmiast zburzyli Niemcy zaraz po wkroczeniu do Poznania we wrześniu 1939 roku. Od 10 lat trwają starania o jego odbudowę. Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności powstał w 2012 roku. To wstyd dla Poznania i całej Polski, że tego pomnika nadal nie odbudowano. Powtarzam te słowa regularnie, bo odbudowa jest ogromnie ważna i nie wolno nam jej zaniechać i o niej zapominać. Na takich symbolach opiera się pamięć i tożsamość każdego narodu i każdego człowieka – zaznaczyła dr Jolanta Hajdasz.

Cały felieton dr Jolanty Hajdasz można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl