[TYLKO U NAS] A. Gawęda: Zabiegamy o to, żeby wyhamować import węgla

Bardzo mocno zabiegamy o to, żeby wyhamować import węgla. W 2019 roku zauważany jest już duży spadek importu na poziomie 3 mln ton. Polskie spółki wydobywcze produkują węgiel coraz lepszej jakości. Dzisiaj zderzają się te dwie tendencje: import i wydobycie – powiedział w „Polskim punkcie widzenia” na antenie Telewizji Trwam wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda. Odniósł się w ten sposób do obaw górników, którzy apelują, że przy kopalniach zalega coraz więcej węgla.

Nie brakuje problemów w polskim górnictwie. Jednym z nich są olbrzymie hałdy węgla przy kopalniach.

– To rzeczywiście jest poważny problem. Wynika on ze zmniejszenia inwestycji w poprzednich latach. Procesy w górnictwie zachodzą w odcinkach dwu-trzy-cztero-letnich. Energetyka była zmuszona zwiększyć import węgla, co w konsekwencji zrobili też prywatni dostawy. To doprowadziło do sytuacji, z jaką mierzymy się dzisiaj – wskazał Adam Gawęda.

Od stycznia do września 2019 do Polski spłynęło ponad 12 mln ton surowca. Prawie 8 mln ton to węgiel rosyjski.

– Bardzo mocno zabiegamy o to, żeby ten import węgla wyhamować. W 2019 roku zauważany jest już duży spadek importu na poziomie 3 mln ton. Polskie spółki wydobywcze produkują węgiel coraz lepszej jakości. Dzisiaj zderzają się te dwie tendencje: import i wydobycie – podkreślił wiceminister aktywów państwowych.

Węgiel do Polski sprowadzają nie tylko prywatni przedsiębiorcy, ale także spółki kontrolowane przez Skarb Państwa.

– Większość węgla importują prywatni przedsiębiorcy. Niemniej jednak rzeczywiście spółka PGE Paliwa zakontraktowała dość duży wolumen importowanego węgla. W dużo mniejszej mierze robi to Węglokoks. Przy czym Węglokoks zaimportował tego węgla tyle, ile wynikało z potrzeb – zaznaczył.

Tymczasem polskie kopalnie nieustannie produkują węgiel. W większości z nich powstaje ten wysokiej jakości, który może być używany między innymi w polskich elektrowniach.

– Zdecydowana większość kopalni produkuje węgiel wysokiej jakości. Oczywiście nie można wydobywać tylko takiego węgla. Te mieszanki, które wychodzą na polski rynek, są jednak dostosowane do naszych elektrowni, a także odbiorców komunalnych i indywidualnych – wyjaśnił Adam Gawęda.

Wiceminister aktywów państwowych zapewnił, że podejmowane są działania mające na celu zmniejszenie nadwyżki węgla.

– Każdego dnia otrzymuję kilka raportów, jakie działania można podjąć, by poradzić sobie z tą nadwyżką. Musimy jednak pamiętać o tym, by nie zablokować prac kopalni. Dwa duże transporty wysłaliśmy do Indii i Chin, szukamy zbytu na rynku brazylijskim. Ceny węgla koksowego wzrastają, w związku z czym rynek się stabilizuje – podkreślił.

– Cały czas prowadzimy proces, który ma doprowadzić do tego, by import powrócił do poziomu, który stale nam towarzyszył, czyli 6-8 mln ton. Myślę, że to kwestia roku lub dwóch lat – dodał.

radiomaryja.pl