[TYLKO U NAS] A. Gajadhur: Rośnie młode pokolenie osób, którym na sercu leży bezpieczeństwo ruchu drogowego

Ważne jest, aby dzieci od małego były bezpiecznymi uczestnikami ruchu drogowego, aby wiedziały, jak zachowywać się na drodze, bo później wyrosną na bezpiecznych kierowców. Cieszymy się, że rośnie młode pokolenie osób, którym na sercu leży bezpieczeństwo ruchu drogowego, które znają zasady, chcą je propagować – mówił w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Alvin Gajadhur, Główny Inspektor Transportu Drogowego.

Ruszyła akcja „Bezpieczna droga do szkoły”. Jest ona prowadzona rokrocznie.

– Sprawdzamy m.in. stan techniczny pojazdów, które dowożą dzieci do szkół, czyli autobusów szkolnych. Te autobusy kontrolujemy po tym, jak dowiozą dzieci do szkoły. Sprawdzamy, czy są sprawne technicznie elementy podstawowe, które mają wpływ na bezpieczeństwo – układ hamulcowy, kierowniczy, stan opon, czy nie ma wycieków spod pojazdu – wyjaśnił gość „Aktualności dnia”.

Inspektorzy sprawdzają także uprawnienia przewoźnika czy trzeźwość kierowcy.

– We wrześniu ubiegłego roku sprawdziliśmy 1346 autobusów szkolnych. Niestety, w 78 przypadkach musieliśmy zatrzymać dowody rejestracyjne, z tego 33 pojazdy nie zostały dopuszczone do dalszej jazdy. Czyli zdarzają się przypadki nieprawidłowości, zdarzają się przypadki poważnych usterek – poinformował gość Radia Maryja.

Najczęstszymi powodami niedopuszczenia do ruchu są uszkodzony układ kierowniczy, hamulcowy czy zużyty bieżnik. Także w tym roku szkolnym Inspekcja Transportu Drogowego wykryła nieprawidłowości w pojazdach transportujących dzieci do szkół.

– 1 września sprawdziliśmy 6 autobusów szkolnych na Podlasiu, 3 zostały wycofane z ruchu z powodu wycieku płynów eksploatacyjnych, zużytego bieżnika opon, niesprawności układu hamulcowego. To były poważne usterki – w jednym przypadku nawet wyciekający olej spływał do podczepionej do podwozia plastikowej butelki. Także tak próbowali niektórzy przewoźnicy – w cudzysłowie – naprawiać pojazdy – mówił Alvin Gajadhur.

W tym kontekście zaznaczył, że kontrole szkolnych autobusów są konieczne.

– Trzeba kontrolować te autobusy po to, aby dzieci mogły dojeżdżać do szkół bezpiecznymi środkami transportu. Mogę zapewnić, że inspektorzy transportu drogowego takie kontrole będą prowadzili przez okres całego roku – oznajmił Główny Inspektor Transportu Drogowego.

Kontrole nie są prowadzone wyłącznie z odgórnej inicjatywy. Może poprosić o nie każdy, kto chce mieć pewność, że podróż dzieci do szkoły będzie bezpieczna.

– Mogą o takowe kontrole poprosić zaniepokojeni rodzice, dyrektorzy szkół, więc prosimy się kontaktować z wojewódzkimi inspektoratami transportu drogowego na terenie całego kraju – powiedział gość Radia Maryja.

Podkreślił, że bezpieczeństwo transportu dzieci do szkół zwiększa się na przestrzeni lat.

– Szczególnie możemy to zobaczyć na przykładzie ubiegłego roku. W 2019 roku zatrzymaliśmy 141 dowodów rejestracyjnych do kontroli, rok temu było to 78 dowodów, czyli mniej zatrzymanych dowodów, aczkolwiek dalej są zatrzymywane – wskazał.

Zaapelował także do gmin organizujących przetargi na przewoźników mających zawozić dzieci do szkół, by cena nie stanowiła jedynego kryterium wyboru oferenta.

– Jeżeli jest to najniższa cena, to niestety niektórzy przedsiębiorcy, zbijając koszty, próbują oszczędzać na bezpieczeństwie – zauważył Alvin Gajadhur.

Jednak kontrole to nie jedyny aspekt akcji „Bezpieczna droga do szkoły”.

– Innym, równie ważnym, jest akcja edukacyjna. Prowadzimy również lekcje w szkołach. Pandemia wymusiła na nas pewną zmianę zasad działania. Rzadziej już w tych szkołach się pojawiamy z uwagi na zagrożenie epidemiczne, natomiast bardzo często prowadzimy lekcje BRD online  dla klas 1-3. O takie lekcje można nas poprosić. Od grudnia ubiegłego roku do końca roku szkolnego przeprowadziliśmy blisko 260 tego typu lekcji, przeszkalając 13 tys. dzieci – oznajmił Główny Inspektor Transportu Drogowego.

Wyjaśnił przy tym, jak Inspekcja Transportu Drogowego stara się dotrzeć do dzieci.

– To są lekcje prowadzone na wesoło, są zagadki, rebusy. Są filmy edukacyjne. Więc to taka nauka poprzez zabawę, bardzo pożyteczna, bo ważne jest, aby dzieci od małego były bezpiecznymi uczestnikami ruchu drogowego, aby wiedziały, jak zachowywać się na drodze, bo później wyrosną na bezpiecznych kierowców – taką mamy nadzieję. Dzisiaj też rozstrzygnęliśmy konkurs na opowiadanie lub bajkę o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Ten konkurs odbywał się pod honorowym patronatem małżonki prezydenta RP, pani Agaty Kornhauser-Dudy. Również zaangażowane w to było Ministerstwo Edukacji i Nauki – mówił Alvin Gajadhur.

Główny Inspektor Transportu Drogowego podkreślił, że konkurs, który ruszył 6 maja, cieszył się sporym zaangażowaniem dzieci – spłynęło ponad 1500 prac, wiele z nich na wysokim poziomie.

– Dzieci naprawdę się postarały. Dziesięcioro dzieci dzisiaj otrzymało nagrody, pięć osób było obecnych w Głównym Inspektoracie na tym specjalnym wydarzeniu, 5 osób online, wręczyliśmy nagrody. Cieszymy się, że rośnie młode pokolenie osób, którym na sercu leży bezpieczeństwo ruchu drogowego, które znają zasady, chcą je propagować – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.

Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl