Trwa ofensywa Izraela

Stany Zjednoczone zawetowały w Radzie Bezpieczeństwa ONZ rezolucję wzywającą do zawieszenia broni w Gazie. Waszyngton tłumaczył to tym, że projekt mógłby zagrozić trwającym rozmowom pokojowym.

Mieszkańcy Gazy apelują o zawieszenie broni, bo zginęło i wciąż ginie zbyt wiele ludzi. W wyniku ataku rakietowego na jedno z miast Gazy zginęło sześć osób.

– Tych 6 osób nie ma. Co możemy zrobić? Co możemy powiedzieć? – mówił mieszkaniec Strefy Gazy.

Izrael nie jest zainteresowany zakończeniem wojny, dopóki nie osiągnie wszystkich swoich celów, o których mówi premier. Dodaje, że żadna presja nie zmieni nastawienia Izraela.

– Bardzo chcemy uwolnić kolejnych zakładników i jesteśmy gotowi posunąć się daleko, ale nie jesteśmy gotowi płacić za to ceny, a już na pewno nie tej, jakiej żąda od nas Hamas, a którą jest porażka Izraela – podkreślił Benjamin Netanjahu, premier Izraela.

Weto Stanów Zjednoczonych to trzecie takie od 7 października. Waszyngton tłumaczył to tym, że projekt mógłby zagrozić rozmowom między USA, Egiptem, Izraelem i Katarem.

– Żądanie natychmiastowego zawieszenia broni bez porozumienia, zmuszającego Hamas do uwolnienia zakładników, nie przyniesie trwałego pokoju. Zamiast tego może przedłużyć walki między Hamasem a Izraelem – zaznaczyła Linda Thomas-Greenfield, ambasador USA przy ONZ.

Trzynastu członków Rady Bezpieczeństwa ONZ głosowało za rezolucją. Wielka Brytania wstrzymała się od głosu.

– Samo wezwanie do zawieszenia broni, jakie ma miejsce w niniejszej rezolucji, nie sprawi, że tak się stanie – wskazała Barbara Woodward, ambasador Wielkiej Brytanii przy ONZ.

Tekst rezolucji został przygotowany przez Algierię. Po zawetowaniu przez Stany Zjednoczone projektu przedstawiciel Algierii stwierdził, że Rada Bezpieczeństwa zawiodła. Decyzja została skrytykowana również przez ambasadora Palestyny.

– Przesłaniem, jakie płynie dzisiaj do Izraela przez weto, mówi, że morderstwo może w dalszym ciągu uchodzić na sucho. Izraelowi nie może ujść to na sucho. Nie pozwolimy na to – akcentował Ryiad Mansour, ambasador Palestyny przy ONZ.

Stany Zjednoczone wetując rezolucję, jednocześnie przedstawiły własny projekt. Wzywają w nim do zawieszenia broni w oparciu o formułę uwolnienia wszystkich zakładników i zniesienia barier, jakie blokują pomoc humanitarną. Sprzeciwiły się też dużej ofensywie lądowej w Rafah.

TV Trwam News