pixabay.com

Trudności codziennego życia w Libanie

Liban przeżywa dramatyczny kryzys gospodarczy, społeczny i polityczny. Kraj jest bardzo zadłużony, system finansowy i bankowy załamał się, powodując zamknięcie ogromnej ilości firm oraz wzrost bezrobocia w całym kraju. Ponad 50 proc. populacji żyje poniżej granicy ubóstwa. Libańczycy masowo opuszczają kraj z uwagi na pandemię COVID-19 oraz ubiegłoroczny wybuch w bejruckim porcie. Codziennymi problemami są przerwy w dostawie prądu, brak wody pitnej, paliwa czy ograniczony dostęp do publicznej opieki zdrowotnej.

O. dr Marek Cieślik SJ, wykładowca i dziekan Wydziału Nauk Religijnych Uniwersytetu Świętego Józefa w Bejrucie, dyrektor Instytutu Nauk Muzułmańsko-Chrześcijańskich na tymże wydziale oraz rektor szkół jezuickich w Dolinie Bekaa, w rozmowie z Kingą Waliszewską z ACN Polska odniósł się do sytuacji w Libanie.

Zatem jakie są przyczyny kryzysu w Libanie?

– Z tych 30 lat, które spędziłem poza Polską i które są związane z Bliskim Wschodem, 13 lat spędziłem w Libanie, teraz rozpocznę czternasty rok. Moja obecna praca związana jest z Uniwersytetem Świętego Józefa oraz z jezuickimi szkołami, zwłaszcza tymi w Dolinie Bekaa. Z perspektywy 13 lat mogę powiedzieć, że ów kryzys, który w tej chwili przybrał (po ludzku patrząc) dramatyczną formę, właściwie kiedy przyjechałem, miał już miejsce. Oczywiście tak jak każdy kryzys związany jest on z pewnymi sprawami, które wydają się dość banalne oraz smutne, jak i ze sprawami, które są bardzo skomplikowane i trudne do opisania – rozpoczął jezuita.

– Z najbardziej prostych, banalnych rzeczy, które są u podłoża tego, z czym borykają się aktualnie Libańczycy, należy wymienić ogromną korupcję. Do tego dochodzi czasami rażące niedbalstwo i brak odpowiedzialności, zwłaszcza w sektorze publicznym. Jeśli chodzi o przyczyny bardziej złożone i skomplikowane, należałoby na pewno poruszyć kwestię sytuacji geopolitycznej, czyli wspomnieć o interesach Stanów Zjednoczonych, Francji, Iranu, Syrii i Izraela. Z jednej strony swego czasu Liban był nawet perłą Bliskiego Wschodu, a wiązało się to z otwarciem zarówno na świat bliskowschodni, jak i zachodni. Funkcjonuje w nim 18 wyznań mających wolność działania – mówił.

Liban jest krajem, który ma ogromny potencjał i bogactwo kulturowe – kontynuował.

– Ze względu na ogromną korupcję oraz bogactwo mnogie wyznania są również przyczyną problemów, z jakimi dzisiaj przyszło nam się spotykać i które są rzeczywiście bardzo często nie do zaakceptowania, nawet nie do zrozumienia: jak to może być, żeby nie było prądu, żeby był problem z wodą? By nie móc sobie zapewnić podstawowych artykułów, żywności czy opieki zdrowotnej (…)? Część Libańczyków często wspomina także o tym, że mimo iż od kilkunastu lat w Libanie jest względny spokój, wojna domowa, która rozpoczęła się w 1975 roku, choć może w sposób hybrydowy, trwa nadal. Ugrupowania, które kiedyś ze sobą walczyły przy pomocy broni, dziś również walczą w sposób bardziej zakamuflowany i trudniejszy do zrozumienia, przy czym bardzo realny – podsumował o. dr Marek Cieślik SJ.

Kinga Waliszewska/ACN Polska/radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl