Trudna sytuacja Polskiej Grupy Górniczej
Przedstawiciele 13 działających w Polskiej Grupie Górniczej central związkowych nie zgadzają się z zaproponowanymi przez zarząd spółki zapisami projektu porozumienia antykryzysowego. Jak mówią, to, co zamierzał wprowadzić zarząd spółki, jest nie do przyjęcia. Dlatego proponują własne rozwiązania.
W miniony wtorek zarząd Polskiej Grupy Górniczej zaproponował, by na trzy miesiące, czyli od 1 maja do końca lipca, ograniczyć w kopalniach spółki wydobycie węgla do czterech dni w tygodniu, zmniejszyć wymiar czasu pracy oraz wynagrodzenia załogi o 20 procent. W czwartek związkowcy odrzucili tę propozycję i zaproponowali własną – postojowe przez jeden dzień w tygodniu, płatne 60 procent wynagrodzenia za ten dzień.
Związki zawodowe odrzuciły porozumienie kryzysowe z pakietem osłonowym dla Polskiej Grupy Górniczej. Zaproponowane przez stronę społeczną planowane oszczędności są o ok. 100 mln zł mniejsze niż propozycja spółki. Ta propozycja jest nieakceptowalna https://t.co/QskpYlR9YP
— PolskaGrupaGórnicza (@BiuroPrasowePGG) April 16, 2020
– Wbrew temu, co o górnikach mówią media <<głównego nurtu>>, jesteśmy ludźmi odpowiedzialnymi i zdajemy sobie sprawę, że sytuacja jest nadzwyczajna i trzeba zareagować. Odrzucając niesprawiedliwą propozycję pracodawcy, przedstawiliśmy własne rozwiązanie, które z jednej strony da niezbędny <<oddech>> naszej firmie i umożliwi starania o dofinansowanie rządowe w ramach tarczy antykryzysowej, a z drugiej strony nie będzie aż tak bolesne dla domowych budżetów pracowników PGG – mówią związkowcy PGG.
Zarząd zaznacza, że propozycja związków jest nie do zaakceptowania.
– Propozycja związków jest nieakceptowalna, ponieważ nie uratuje firmy. W zakresie wynagrodzeń i zapisów tarczy antykryzysowej pozwoliłaby zaoszczędzić zaledwie 26 mln zł, zamiast planowanych 125 mln złotych. Wiemy, że wyrzeczenia są trudne dla każdego z pracowników, ale w kształcie proponowanym przez związki są one niestety zbyt małe, niewystarczające, stanowią kroplę w morzu potrzeb. Jesteśmy w stanie głębokiego kryzysu – komentuje sprawę Tomasz Rogala, prezes PGG.
https://twitter.com/tomasz_rogala/status/1250671527902707712
Tomasz Rogala dodaje, że jeśli spółka nie podejmie zaproponowanych przez zarząd działań, a zapotrzebowanie na węgiel jeszcze spadnie, to PGG będzie przynosiła 240 milionów zł strat miesięcznie.
TV Trwam News