Tragiczne zdarzenie w białym miasteczku
W białym miasteczku w Warszawie, gdzie protestują medycy, doszło do tragicznego zdarzenia. Starszy mężczyzna dokonał samookaleczenia. Nie udało się go uratować – zmarł w szpitalu.
Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę na terenie tzw. białego miasteczka przed Kancelarią Premiera RP w Warszawie.
– Około godziny 10.20 doszło do tragicznego zdarzenia. 94-letni mężczyzna dokonał samookaleczania. Z obrażeniami twarzy został zabrany do szpitala, ale nie udało się go uratować – mówił kom. Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji.
Funkcjonariusze zdementowali wcześniejsze medialne informacje, że poszkodowany postrzelił się w głowę. Mężczyzna w trakcie konferencji prasowej protestujących medyków odpalił petardę i włożył ją sobie do ust.
Mężczyzna nie był związany z protestem. Według medialnych doniesień miał zostawić list pożegnalny, w którym napisał, że sprzeciwia się politycznemu protestowi.
TV Trwam News