Tragedia w Kopalni Węgla Kamiennego „Pniówek”. Pięć osób nie żyje, a siedem jest uwięzionych
Premier RP Mateusz Morawiecki udał się do Pawłowic na Śląsku, gdzie w Kopalni Węgla Kamiennego „Pniówek”, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej, minionej nocy doszło do dwóch wybuchów. Szef rządu przekazał najnowsze informacje o liczbie ofiar i prowadzonej akcji ratunkowej.
W Kopalni Węgla Kamiennego „Pniówek” doszło do dwóch wybuchów metanu. Trwa akacja ratunkowa. Według najnowszych informacji pięć osób nie żyje, a siedem jest uwięzionych. [czytaj więcej]
– Słowa grzęzną w gardle, bo wiemy już, że pięć osób nie żyje, siedem jest jeszcze uwięzionych w chodnikach kopalni, ale oprócz tego jest jeszcze 20 osób z ciężkimi poparzeniami. Potężny wybuch, najpierw pierwszy po północy, doprowadził do zawalenia części chodników, prawdopodobnie do pierwszego zgonu. To wszystko będzie jeszcze dokładnie sprawdzane, badane. Ratownicy poszli na pomoc. Nastąpił drugi wybuch około godziny 3.00. On odciął kilku ratowników. Doprowadził do wielu ran, wielu oparzeń wśród wielu górników – poinformował premier Mateusz Morawiecki.
Premier @MorawieckiM przed Centrum Leczenia Oparzeń w #SiemianowiceŚląskie: W kopalni Pniówek doszło do 2 wybuchów, które zakończyły się tragicznie. Już wiemy, że 5 osób nie przeżyło. Trwa akcja weryfikacyjna i analiza warunków w miejscu, z którego trzeba ruszyć w 2 kierunkach. pic.twitter.com/w83iGQABmi
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 20, 2022
🎥 Premier @MorawieckiM przed KWK #Pniówek: Dzisiaj od rana, od nocy, czyli od początku pierwszego wybuchu, pracuje cały czas sztab pod kierunkiem specjalistów z tej dziedziny. pic.twitter.com/XFbEaVbRyx
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 20, 2022
– Wiemy już, że ofiarą tej akcji ratunkowej padł też ratownik, a być może jest zagrożenie też dla innych. Ratownicy mówią zawsze, że idą zawsze po żywego człowieka i zawsze się trzeba starać dotrzeć jak najszybciej do tych ludzi, ale sytuacja jest bardzo, bardzo ciężka. Ogarniamy myślą, modlitwami rodziny zmarłych. Składam najgłębsze wyrazy współczucia wszystkim rodzinom – powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier @MorawieckiM przed KWK #Pniówek: Ogarniamy myślą i modlitwami rodziny osób zmarłych, składam najgłębsze wyrazy współczucia. Tym, którzy wciąż mają nadzieję, też chcę przekazać, że cała Polska jest z Wami myślami.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 20, 2022
Szef rządu podkreślił, że wszyscy ogarniają myślami i modlitwami rodziny osób zmarłych.
„Obecnie sztab pracuje nad podjęciem decyzji, kiedy będzie można wejść do tych chodników z dwóch stron po to, aby przeprowadzić tę kolejną akcję, jednocześnie nie zagrażając życiu ratowników albo przynajmniej eliminując jakiekolwiek zagrożenia do absolutnego minimum” – zapowiedział premier RP.
Premier @MorawieckiM przed KWK #Pniówek: Dzisiaj w kopalni "Pniówek" stało się nieszczęście. Słowa grzęzną w gardle, bo wiemy już, że 5 osób nie żyje, 7 jest jeszcze uwięzionych w chodnikach kopalni, a do tego ponad 20 osób jest w szpitalu z ciężkimi poparzeniami. pic.twitter.com/MrnBc9BKff
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 20, 2022
„Ta straszna tragedia w Kopalni Węgla Kamiennego „Pniówek” pokazuje, że praca górnika to nie tylko straszny trud, ale również ogromne ryzyko narażenia na niebezpieczeństwo. Myślmy o tym, bo górnicy pracują dla nas, dla Polski, dla Polaków, od wielu lat, wielu dekad. W takim tragicznym dniu powinniśmy ogarniać ich naszymi myślami, modlitwami i pamiętać o tym wielkim trudzie, z którym wiąże się ich praca” – zaapelował Mateusz Morawiecki.
Razem z szefem rządu w kopalni był w środę wiceminister aktywów państwowych, Piotr Pyzik. Jak zaznaczył, to bardzo trudna sytuacja, w której trzeba ratować „aniołów stróżów”, jak nieraz na Śląsku nazywani są ratownicy górniczy.
„Jesteśmy tu, czekamy i będziemy tak długo, dopóki nie będziemy mieli pewności, jaki jest ich los” – zadeklarował.
Wojewoda śląski, Jarosław Wieczorek, przekazał wyrazy współczucia i kondolencje bliskim i rodzinom górników, którzy zginęli.
„Chcemy zapewnić, że akcja ratunkowa, która trwa od godzin zaraz po północy, będzie kontynuowana, jest kontynuowana najbardziej profesjonalnie jak można to sobie wyobrazić. Tutaj od wielu lat pracują wyjątkowo doświadczeni i górnicy, i inżynierowie, i ratownicy górniczy” – podkreślił Jarosław Wieczorek.
P A W Ł O W I C E | K W K P N I Ó W E K
– Doszło do strasznej tragedii w kopalni. Chcemy zapewnić, że akcja ratunkowa, która trwa od godzin zaraz po północy, jest kontynuowana najbardziej profesjonalnie jak można to sobie wyobrazić
– Jarosław Wieczorek @WojewodaSlaski (1/3) pic.twitter.com/sf4Ncrk10X— Jarosław Wieczorek 🇵🇱 (@WieczorekRP) April 20, 2022
TV Trwam News/PAP