Totalna opozycja chce odwołania ministra sprawiedliwości
Klub parlamentarny będzie bronił stabilności rządu – poinformował rzecznik rządu, Piotr Müller, odnosząc się do zapowiadanego przez Donalda Tuska złożenia wniosku o wotum nieufności względem ministra sprawiedliwości. W Sejmie trwają prace nad prezydenckim projektem ustawy dot. Sądu Najwyższego. Solidarna Polska, mimo że złożyła własny projekt, zgłosiła również poprawki do propozycji Andrzeja Dudy.
W środę Zbigniew Ziobro wymienił zastrzeżenia, jakie jego ugrupowanie ma do prezydenckiego projektu dotyczącego reformy Sądu Najwyższego.
„Pierwszy punkt krytyczny ze strony Solidarnej Polski wiąże się z tym, że zgadzamy się poprzez jego przedłożenie na narrację UE, która chce ingerować w zastrzeżony dla suwerennej kompetencji państw narodowych, tym samym pozwalamy ingerować w sferę suwerenności zastrzeżonej do woli demokratycznie wyrażonej przez Polaków w ramach wyborów demokratycznych” – mówił minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro.
Zdecydowana reakcja Ministra Sprawiedliwości na zapowiedź Donalda Tuska. https://t.co/mw5bDjw0Kl
— Min. Sprawiedliwości (@MS_GOV_PL) May 2, 2022
Dla opozycji odmienna wizja reformy Sądu Najwyższego w obozie Zjednoczonej Prawicy to szansa na rozpad koalicji rządzącej.
„Wiemy o tym, że mamy kwestie związane z pewnymi różnicami dotyczącymi projektu. W tej chwili trwa dyskusja między przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości a wnioskodawcą, czyli panem prezydentem i jego zapleczem. Zobaczymy, czy dojdzie do jakichś uzgodnień co do ewentualnych poprawek” – zaznaczył Piotr Müller, rzecznik rządu.
Donald Tusk wyraził nadzieję, że po złożeniu wotum nieufności uda mu się doprowadzić do odwołania ministra sprawiedliwości. Oficjalny powód decyzji o złożeniu wniosku o wotum nieufności to rzekome blokowanie reformy Sądu Najwyższego i wstrzymanie przez to środków z KPO.
„To są bardzo konkretne duże pieniądze, które Ziobro uporczywie blokuje” – przekonywał Donald Tusk.
Prokurator Generalny może jednak liczyć na wsparcie koalicjantów.
„Generalnie, jeżeli jesteśmy partnerami koalicyjnymi, to od siebie oczekujemy wzajemnego zaufania i wsparcia w takich sytuacjach. Oczywiście klub parlamentarny będzie bronił stabilności rządu, bo to, co w tej chwili próbuje robić Donald Tusk, to tak naprawdę próba destabilizacji rządu w bardzo trudnym czasie” – dodał sekretarz stanu, Piotr Müller.
W obliczu wydarzeń na Ukrainie potrzebna jest pełna stabilizacja.
TV Trwam News