fot. pixabay.com

Toruń: Cztery osoby w szpitalu po ataku maczetą przeprowadzonym przez 21-latka

Cztery osoby trafiły do toruńskiego szpitala wojewódzkiego po ataku maczetą, którego dokonał 21-letni mężczyzna. Jedna z kobiet będzie miała operację. Agresor jest w rękach policji.

„Pogotowie przywiozło do nas trzy osoby poszkodowane w tym ataku. Później zgłosiła się do nas jeszcze czwarta osoba. Dwie osoby miały drobne urazy głowy. Są już wypisywane do domu. Jedna pozostaje na obserwacji z urazem twarzoczaszki po zaopatrzeniu rany. Czwarta ofiara – kobieta z urazem palca – będzie miała zabieg operacyjny. Walczymy o uratowanie palca” – powiedział rzecznik prasowy wojewódzkiego szpitala w Toruniu, Janusz Mielcarek.

Jak dodał, żadna z osób nie jest w stanie zagrażającym życiu.

„Wszystkie osoby zostały poinformowane o możliwości skorzystania z pomocy psychologicznej” – wskazał.

Pierwsze zgłoszenie dotyczące 21-latka policja otrzymała o godz. 4.45. Mężczyzna miał być najprawdopodobniej pod wpływem narkotyków. Jego rodzina zgłosiła policji, że wyszedł z domu pod działaniem ecstasy. Wcześniej miało dojść do awantury z matką. 21-latek oddalił się z mieszkania przy ul. Drzewieckiego przed przybyciem patrolu.

„Mężczyzna atakował przechodniów ostrym narzędziem o długości ok. 50 cm, najprawdopodobniej maczetą. Pierwsze zgłoszenie było od kobiety, która szła wzdłuż Szosy Chełmińskiej. Ona zgłosiła uraz twarzy i wówczas zaczęliśmy szukać tego mężczyzny” – poinformowała podinsp. Wioletta Dąbrowska.

Ten miał atakować ludzi, idąc wieloma głównymi ulicami miasta m.in. ulicą Szeroką w centrum Starówki.

„W okolicach Ronda Pokoju Toruńskiego udało się zatrzymać 21-latka. To Polak, mający jednak być może zagraniczne korzenie. Do szpitala w wyniku zadawanych przez niego ostrym narzędziem ciosów trafiły łącznie trzy osoby. Dwie kobiety i mężczyzna. Jedna kobieta ma uraz twarzy, a druga dłoni. Mężczyzna ma uraz twarzy” – mówiła w poniedziałek rano rzecznik prasowa toruńskiej policji.

Policja musiała obezwładnić agresywnego mężczyznę używając środków przymusu bezpośredniego.

W tej sprawie prowadzone są cały czas czynności przez policję. Wstępnie przyjęto kwalifikację czynu, jako uszkodzenie ciała. Może się ona jeszcze zmienić. Wiele będzie zależało od opinii biegłego.

PAP

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl