Tegoroczny Dzień Wody obchodziliśmy pod hasłem „Docenianie wody”

22 marca przypada Światowy Dzień Wody. Obchodzimy go pod hasłem „Docenianie wody”. Świadome i racjonalne korzystanie z zasobów wodnych jest zadaniem dla nas wszystkich. W Europie ten problem dotyka szczególnie Polskę.

Są miejsca na świecie, gdzie woda jest na wagę złota. Wbrew pozorom takim miejscem staje się też Polska.

– Światowy Dzień Wody został utworzony w kontekście braku wody dla prawie 2 mld ludzi na świecie, ale musimy pamiętać, że w Polsce mamy również jej deficyt. Jesteśmy na szarym końcu Europy i musimy szczególnie zwracać uwagę na dostępność wody pitnej, słodkiej – podkreślił Przemysław Daca, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Z okazji Światowego Dnia Wody Pracownikom Wód Polskich oraz wszystkim, którzy troszczą się o zasoby wodne naszego kraju, życzę przede wszystkim zdrowia oraz satysfakcji z tak ważnej misji społecznej jaką pełnią – Przemysław Daca, Prezes PGW Wody Polskie #DoceńWodę #WodyPolskie pic.twitter.com/uc2zTWiAJC

— Wody Polskie (@WodyPolskie) March 22, 2021

Polska zalicza się do krajów z najmniejszymi zasobami wody  w Europie. Na 1 mieszkańca przypada rocznie 1600 m3 wody, podczas gdy w większości krajów europejskich kształtuje się na poziomie powyżej 5000 m3.

– Mamy świadomość jak ważnym i palącym problemem dla naszego kraju jest kwestia poprawienia bilansu wodnego. Zapewnienia tego, aby jak najwięcej wody, która trafia do nas w postaci deszczu czy roztopów była wykorzystana na miejscu, w którym właśnie trafiła – zaznaczył Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska.

https://twitter.com/MKiS_GOV_PL/status/1373967403323904001

Problem szczególnie dotyka rolnictwo, które co roku mierzy się z suszą. Okresowo niedobory wody obejmują ¾ powierzchni Polski. W największym stopniu tereny Wielkopolski, Mazowsza i Kujaw – poinformował Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli.

– Tymczasem efektem niedoboru wody są m.in. straty produkcji rolnej, a walczący ze skutkami suszy rolnicy potrzebują pomocy państwa. W 2015 r. zamknęła się ona w kwocie 500 mln zł, ale w 2019 wyniosła już 4 razy więcej, czyli ok. 2 mld – powiedział Marian Banaś.

Kontrolerzy NIK zarzucają brak spójnego planu na zapobieganie suszy w rolnictwie. Na zarzuty odpowiadają Wody Polskie, które przekonują, że podejmują konkretne działania. Jednak naprawienie wieloletnich zaniedbań nie jest łatwe.

– Mamy spec ustawę stop-suszową, w której kończą się konsultacje. Mamy również program Stop Suszy, w którym mamy szereg inwestycji idących naprawdę na miliardy złotych – podsumowuje Przemysław Daca.

Program polega m.in. na wzmocnieniu retencji korytowej rzek, kanałów i rowów, przez budowę zastawek umożliwiających nawodnienie użytków rolnych. Celem Wód Polskich jest ponad dwukrotne zwiększenie retencji w Polsce w najbliższych latach. Obecnie retencjonujemy ok. 6.5 proc. wody, a w Europie ten wskaźnik wynosi 20 proc. Sytuację ma też poprawić program moja woda. Zakłada on zatrzymanie 1 mln m3 wody rocznie w gospodarstwach domowych. Dziś ruszył nabór wniosków na drugą edycję programu.

– Będziemy zbierać wnioski o realizacje inwestycji przydomowych, inwestycji retencyjnych. Takich inwestycji, które pozwalają po pierwsze zbierać wodę opadową oraz wodę roztopową a po drugie pozwalają utrzymywać tę wodę na posesji, retencjonować tę wodę, magazynować i wykorzystywać do celów gospodarskich – podkreśla wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, Artur Lorkowski.

Woda przez swoją pozorną dostępność często jest marnotrawiona. Poza działaniami prowadzonymi przez państwo równie ważna jest zmiana naszych codziennych nawyków.

TV Trwam News