T. Czerwińska: Wskaźnik PMI poniżej 50 pkt nie jest czymś bardzo niepokojącym
Widzimy oznaki spowolnienia, ale wskaźnik PMI poniżej 50 punktów nie jest czymś bardzo niepokojącym – stwierdziła w piątek minister finansów Teresa Czerwińska. Szefowa resortu była pytana o wskaźnik, który prognozuję koniunkturę w najbliższym czasie.
Firma Markit poinformowała, że PMI dla Polski w listopadzie był na poziomie 49,5 pkt. wobec 50,4 pkt. w październiku. Autorzy badania podkreślili, że jest to najsłabszy wynik od ponad 4 lat.
Polska jest jednym z państw Unii Europejskiej, które rozwija się najszybciej. Jednak wpływ na naszą gospodarkę ma także sytuacja u naszych zachodnich sąsiadów.
Minister finansów Teresa Czerwińska zapewniła, że resort obserwuje rynki zewnętrzne, zwłaszcza blisko nas, czyli naszych głównych partnerów handlowych.
– Widzimy pewne oznaki spowolnienia. Te wskaźniki nie są niczym nowym, pokazują pewną przyszłość i na to powinniśmy być przygotowani. Czyli te ryzyka zewnętrzne są (…) zarówno ryzyka związane z Brexitem, ryzyka, które dotyczą polityki fiskalnej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, Unią Europejską a Chinami. Te ryzyka analizujemy, ale uprzedzająco podejmujemy działania, które właśnie taki stabilny wzrost gospodarczy mają podtrzymać w przyszłych okresach – mówiła szefowa Ministerstwa Finansów.
Przedstawiciele ministerstwa zwracają uwagę, że PMI nie jest najlepszym wskaźnikiem, jeśli chodzi o polską gospodarkę.
Najważniejsze komponenty odpowiadające za spadek wskaźnika dotyczą nowych zamówień i wyhamowania tempa wzrostu zatrudnienia.
RIRM/PAP