fot. twitter.com

Szef MSZ zapowiedział, że nie uda się na spotkanie OBWE ze względu na planowaną tam obecność Siergieja Ławrowa

Szef MSZ, Szymon Szynkowski vel Sęk, zapowiedział, że nie uda się na rozpoczynające się w czwartek w Skopje spotkanie Rady Ministerialnej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) ze względu na planowaną tam obecność szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa.

Spotkanie OBWE rozpocznie się w czwartek i potrwa dwa dni. Jego gospodarzem będzie obecny przewodniczący organizacji – Macedonia Północna.

Minister Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał na środowej konferencji prasowej w Warszawie, że nie będzie uczestniczył w tym spotkaniu w związku z planowaną obecnością na nim ministra spraw zagranicznych Rosji, Siergieja Ławrowa. Podkreślił, że ocenia krytycznie to, że minister spraw zagranicznych Rosji, która jest agresorem i która odpowiada za zbrodnie wojenne, ma uczestniczyć na równych prawach z innymi partnerami w spotkaniu, które ma na celu budowanie pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Zaznaczył, iż jest to dla polskiego resortu dyplomacji nie do zaakceptowania, dlatego w spotkaniu nie weźmie udziału także nikt inny z kierownictwa MSZ.

Jak zauważył, podobne stanowisko w tej sprawie wyrażają kraje bałtyckie.

„Podzielamy to stanowisko. Uważamy, że nie można przejść do porządku dziennego nad faktem obecności ministra spraw zagranicznych Rosji przy stole organizacji, która ma budować w Europie pokój i bezpieczeństwo” – powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk.

Dodał, że polskie MSZ bierze też tu pod uwagę inne działania Rosji w ramach OBWE, między innymi sabotujące budżet i utrudniające planowane zmiany personalne dotyczące organizacji.

Także Estonia, Łotwa, Litwa oraz Ukraina oświadczyły, że zbojkotują rozpoczynające się w czwartek w Skopje spotkanie Rady Ministerialnej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), jeśli weźmie w nim udział minister spraw zagranicznych Rosji, Siergiej Ławrow. Rosjanin zapowiedział swój udział w spotkaniu, a zgodę na to wyraziły też władze Macedonii Północnej.

Ukraina oświadczyła we wtorek, że zbojkotuje posiedzenie OBWE w związku z obecnością szefa rosyjskiej dyplomacji.

„Dmytro Kuleba zbojkotuje posiedzenie ministerialne OBWE w związku z decyzją o dopuszczeniu Siergieja Ławrowa do udziału w spotkaniu” – powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy, Oleg Nikołenko.

Estoński minister spraw zagranicznych, Margus Tsahkna stwierdził w oświadczeniu, że Rosja wykorzysta tę okazję do szerzenia swojej propagandy i podważania jedności Zachodu.

„Miejsce Siergieja Ławrowa jest w specjalnym trybunale, a nie przy stole OBWE” – dodał Margus Tsahkna.

Będąca członkiem NATO Macedonia Płn. nałożyła zakaz na rosyjskie samoloty, ale przed kilkoma dniami ogłosiła, że zrobi wyjątek w przypadku przylotu Siergieja Ławrowa. We wtorek MSZ Bułgarii poinformowało, że zezwoliło na przelot nad swoim terytorium samolotowi szefa rosyjskiej dyplomacji. Rzecznik europejskiej służby dyplomatycznej, Peter Stano, powiedział, że decyzja nie stanowi naruszenia sankcji nałożonych na Rosję – podało Radio Wolna Europa.

Rosja i Białoruś zawetowały 21 listopada kandydaturę Estonii na przewodniczenie OBWE w 2024 roku. Stały przedstawiciel Rosji przy organizacji, Aleksandr Łukaszewicz, przekonywał, że kandydatura Estonii jest niedopuszczalna. Wcześniej Kreml podkreślał, że uważa Estonię za państwo wrogie, które nie będzie w stanie uwzględnić interesów wszystkich członków organizacji.

Estonia była wspólnym kandydatem Unii Europejskiej. Kwestie dotyczące wyboru tego państwa zostaną omówione ponownie podczas spotkania w Skopje. Przewodnictwo w OBWE zmienia się co roku i musi zostać zatwierdzone przez wszystkich 57 członków organizacji. Szef estońskiej dyplomacji zapowiedział, że Tallin nie wycofa swojej kandydatury, ale nie będzie też sprzeciwiać się propozycji Macedonii Północnej przejęcia stanowiska przez Maltę.

PAP

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl