fot. Il. downtrend.com

Stańmy na straży każdego życia

Sejmowe komisje nie zajmą się prezydencką inicjatywą, która liberalizuje tzw. aborcję, bez pisemnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Obrońcy życia przypominają, że inicjatywa Andrzeja Dudy to eugenika 2.0, która pozwala na zabijanie dzieci, u których lekarze podejrzewają najcięższe wady.

Wciąż nie został opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zabrania zabijania nienarodzonych chorych dzieci. Ze swoją inicjatywą w sprawie tzw. aborcji wystąpił prezydent Andrzej Duda. Jego propozycja to liberalizacja tzw. aborcji, bo pozwala na zabijanie tych dzieci, w przypadku których istnieje podejrzenie najcięższych wad.

W obozie władzy pojawiały się głosy, że opublikowanie wyroku Trybunału może być wstrzymywane do momentu, kiedy inicjatywa prezydenta nie zostanie uchwalona. We wtorek poseł Marek Ast poinformował, że prace w sprawie projektu liberalizującego tzw. aborcję, nie ruszą, zanim nie poznamy na piśmie orzeczenia Trybunału.

– Rzeczywiście jest w Sejmie projekt prezydencki. My będziemy go analizować. Pole manewru jest takie, że jeśli chcemy tworzyć nowe zapisy prawne, to musimy być bardzo skrupulatni, żeby one były zgodne z konstytucją i zgodne z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.

Orzeczenie Trybunału – w ocenie posła Bartłomieja Wróblewskiego – nie pozwala na żadną tzw. aborcję w przypadku chorych dzieci. Przeciwnikami prezydenckiego projektu są obrońcy życia. Przypominają, że Andrzej Duda chce dopuścić tzw. aborcję w przypadku wad i chorób „prowadzących bezpośrednio i niechybnie do śmierci dziecka”.

– Co to znaczy bezpośrednio i niechybnie? Ile czasu będzie musiało przeżyć dziecko po porodzie, żeby zostało jego życie ocalone, czy będzie musiało przeżyć trzy miesiące, pół roku, a może rok? Jest to pytanie absurdalne, na które nie da się odpowiedzieć. Natomiast jest to pytanie bardzo uprawnione w kontekście prezydenckiego pomysłu – wskazała Magdalena Guziak-Nowak z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.

Prezydencki projekt utrzyma w polskim prawie prenatalną selekcję dzieci – alarmują obrońcy życia. Również przewodniczący Episkopatu Polski ks. abp Stanisław Gądecki wskazywał, że prezydencka inicjatywa byłaby nową formą eutanazji, którego katolik nie może popierać. Wewnątrz PiS są posłowie, którzy chcą szybkiej publikacji wyroku Trybunału, a następnie prac nad projektem, który pomoże rodzinom wychowującym niepełnosprawne dzieci.

– W Zjednoczonej Prawicy zawsze jest pełna wolność sumienia. Nie mamy dyscypliny partyjnej – zaznaczył Radosław Fogiel.

To oznacza, że, jeśli projekt prezydenta trafi pod głosowanie, bez opozycji nie uzyska większości. Silne głosy przeciwko tzw. aborcji padają z ust polityków Solidarnej Polski. Projekt prezydenta popiera z kolei Jarosław Gowin.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl