fot. pixabay.com

Stałe wsparcie dla emerytów

Już nie jednorazowo, ale regularnie. Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, zapowiedział w niedzielę w Kraśniku, że czternasta emerytura będzie świadczeniem stałym.

Po raz pierwszy czternasta emerytura została wypłacona w 2021 roku. Miała być świadczeniem jednorazowym, ale w tym roku, przy obecnej inflacji, rząd postanowił wypłacić ją ponownie. Tak ma być w kolejnych latach.

– Będzie „czternastka”; będzie już stałym świadczeniem – powiedział w niedzielę Jarosław Kaczyński.

Seniorzy potrzebują wsparcia zwłaszcza w czasach inflacji.

– Polityka socjalna będzie pod szczególną ochroną (…). Będziemy się starali, żeby emeryci, którzy są dzisiaj największą ofiarą inflacji, aby tę inflację odczuwali możliwie jak najmniej – dodał prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Większość osób w czasach PRL-u zarabiało niewiele, a to w konsekwencji przekładało się na niskie świadczenie emerytalne. Zdaniem dr. Krystiana Mieszkały, ekonomisty, dodatkowa stała emerytura pomoże zmienić tę sytuację.

– Takie osoby, jeżeli nie oszczędziły podczas aktywności zawodowej, dzisiaj mają kłopoty. Wsparcie ze strony państwa ewidentnie pomaga tym osobom i z pewnością będzie to dla nich odczuwalne – mówił ekspert.

W przestrzeni publicznej pojawiają się pytania, czy w dobie kryzysu ekonomicznego i gospodarczego polski budżet stać na taki wydatek. Jarosław Kaczyński odpowiada, że stać, ale pod warunkiem, że rząd Zjednoczonej Prawicy zostanie przy władzy.

– My nie mamy w tej chwili podstaw, żeby spodziewać się w Polsce depresji, czyli takiej wielkiej recesji – wskazał prezes PiS.

W tym roku „czternastkę” otrzymało ponad 7 mln seniorów na łączny koszt ok. 8,5 mld złotych. Pojawiają się więc obawy, czy wprowadzenie na stałe tego świadczenia nie załamie budżetu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Rzecznik ZUS, Paweł Żebrowski, tłumaczy, że „czternastki” są finansowane z innego źródła.

– Nie obciążą funduszu ZUS, który jest w bardzo dobrej kondycji – ocenił rozmówca TV Trwam.

Tymczasem opozycja jest zgodna co do jednego – trzeba pomagać seniorom. Ale zdaniem poseł Platformy Obywatelskiej Joanny Kluzik-Rostkowskiej dodatkowe świadczenia przy obecnej sytuacji ekonomicznej są puste.

– I ta trzynasta, i ta czternasta emerytura – one nie wypełnią luki, która została spowodowana inflacją – podkreśliła polityk.

Natomiast Polskie Stronnictwo Ludowe ma swój pomysł. Państwo powinno wypłacać emerytury bez jakichkolwiek podatków – powiedział Władysław Teofil Bartoszewski, poseł tej partii.

– Emeryci płacili już składki całe życie, żeby tę emeryturę dostać i nie powinni być ponownie opodatkowani od tego, co dostają w formie emerytury – zwrócił uwagę.

Obecnie ponad połowa emerytów w Polsce jest zwolniona z płacenia podatku dochodowego. Tydzień temu rząd przyjął projekt ustawy, który w przyszłym roku zakłada wzrost emerytur i rent. Obowiązywać będzie waloryzacja procentowo-kwotowa – poinformował premier Mateusz Morawiecki.

– Seniorów, nawet w większym stopniu niż innych, dotyka dziś inflacja wywołana wojną, dlatego interweniujemy i waloryzujemy emerytury o co najmniej ponad 13 procent. To będzie minimum 250 zł do każdej emerytury – mówił szef rządu.

TV Trwam News

drukuj