Spór o tężnie solankowe w Ciechocinku
Rada Miasta Ciechocinka przegłosowała uchwałę w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego. Dokument zakłada między innymi budowę obiektów hotelowo-usługowych wokół tężni solankowych. Cała sprawa nie jest jednak oczywista. Wątpliwości zgłasza radny Wojciech Skotnicki.
Tężnie w Ciechocinku są największą tego typu konstrukcją w całej Europie.
– Ciechocinek i tężnie to jest perełka; to jest perełka, którą należy w sposób szczególny pielęgnować, otaczać szczególnym szacunkiem i troską – zaznaczył Wojciech Skotnicki, radny Ciechocinka.
Wczoraj Rada Miasta przegłosowała uchwałę w sprawie zagospodarowania przestrzennego.
– Mamy ustawowy obowiązek, podkreślam to z całą mocą, opracować miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego – podkreślał burmistrz Ciechocinka Leszek Dzierżewicz i jednocześnie autor sporządzonego dokumentu.
– Ten dokument w swojej istocie zakłada zabudowę terenu około tężniowego budynkami o przeznaczeniu hotelowym i gastronomicznym, co uważam jako zbrodnię na tak bardzo delikatną tkankę, jaką stanowi ekosystem stworzony przez te trzy tężnie – zwrócił uwagę Wojciech Skotnicki.
Bo to w efekcie zaburzy cyrkulację powietrza.
– Sam fakt, że tutaj powstanie ta zabudowa będzie to kolejnym dowodem na postępującą coraz bardziej degradację Ciechocinka, jako miasta uzdrowiskowego – dodał radny Ciechocinka.
Zespół tężni i warzelni soli wraz z parkami stanowią pomnik historii. Zaś obszar wokół konstrukcji objęty jest programem Natura 2000. A to oznacza, że aby uzyskać zgodę na zagospodarowanie terenu, potrzebna jest zgoda odpowiednich jednostek.
– Nie przeprowadzono żadnych badań środowiskowych, żadnych badań hydrologicznych, żadnych badań geologicznych – wyliczał Wojciech Skotnicki.
Jak dodał, wydano jedynie pozwolenie konserwatora zabytków. Większość radnych, z burmistrzem na czele, ma jednak odmienne zdanie na temat dokumentu.
– Musiał uzyskać uzgodnienia kilkunastu jednostek uzgadniających, w tym m.in. urzędu górniczego, Ministerstwa Zdrowia, Urzędu Konserwatora Zabytków – powiedział burmistrz Ciechocinka.
Burmistrz przekonuje, że nie ma mowy o jakimkolwiek zagrożeniu dla tężni. Przewodnicząca Miejskiej Rady Seniorów w Ciechocinku Wiesława Taranowska podkreśliła, że w rozwoju miasta chcą także seniorzy.
– Ja nie widzę jakiegoś zagrożenia ani dla tężni, dla zabytku jedynego w Europie takiego pięknego, ani również dla tej natury, bo w pierwszej strefie są niskie budynki, dopiero tam daleko, daleko, będzie troszkę wyższa zabudowa – mówiła Wiesława Taranowska.
Choć skan dokumentu znajduje się w Biuletynie Informacji Publicznej Ciechocinka, mieszkańcy miasta nie mają wiedzy, co tak naprawdę kryje się pod planem zagospodarowania przestrzennego – wskazał w odpowiedzi dr Wojciech Skotnicki.
TV Trwam News/RIRM