Służba Ochrony Państwa zastąpi Biuro Ochrony Rządu
Zagwarantowanie skutecznego narzędzia ochrony najważniejszych osób w państwie – to cel rządowego projektu ustawy o Służbie Ochrony Państwa, którego szczegóły przedstawił dziś w Sejmie minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. Za skierowaniem projektu do dalszych prac opowiedziało się Prawo i Sprawiedliwość oraz Kukiz’15, przeciwne są Platforma Obywatelska i Nowoczesna.
Problemy BOR-u to efekt wieloletnich zaniedbań – podkreślał z sejmowej mównicy szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
– Miarą tego dziadostwa, jakie miało miejsce przez lata jest chociażby to, że więcej funkcjonariuszy odchodziło z BOR-u niż przychodziło do BOR-u – powiedział Mariusz Błaszczak.
Bo jak wskazywał minister, w samym roku 2013 z BOR-u odeszło 70 funkcjonariuszy, przyszło 36.
– Symbolem tego wszystkiego negatywnego, co działo się w Biurze Ochrony Rządu jest postać jego szefa – dziś polityka Platformy Obywatelskiej – mówił szef MSWiA.
Mowa o generale Marianie Janickim, który szefem BOR-u był w latach 2007-2013. Resort spraw wewnętrznych nie chce reformować BOR-u, wręcz przeciwnie – w jego miejsce ma powstać zupełnie nowa formacja – Służba Ochrony Państwa.
– Powinniśmy wyjść naprzeciw tym zagrożeniom, które są przecież nawet bardzo blisko, tuż za granicami naszego państwa i efektywnie na nie odpowiedzieć – akcentował poseł Arkadiusz Czartoryski z PiS.
Serię zarzutów pod adresem zmian proponowanych przez rząd formułowali politycy opozycji.
– To nowa formacja wzorowana chyba na rosyjskim pomyśle Federacji Służby Ochrony. Ma mieć w odróżnieniu od obecnego BOR-u uprawnienia do prowadzenia pracy operacyjno-rozpoznawczej, na wzór służb specjalnych i stosowania szeroko rozumianej kontroli operacyjnej, a zwłaszcza podsłuchów i inwigilacji – podkreślał pos. Marek Biernacki z PO.
– Rządzicie już dwa lata i nie zdążyliście jeszcze naprawić tych zaniedbać, a teraz wylewacie krokodyle łzy? Czas skończyć z fałszywą propagandą – mówił pos. Zbigniew Sosnowski z PSL.
– To jest też ustawa o czystce w tych służbach. Dzięki tej ustawie będą mogli państwo zwolnić wszystkich funkcjonariuszy, którzy do tej pory ochraniają najważniejsze osoby w państwie – stwierdził pos. Mirosław Suchoń, przedstawiciel Nowoczesnej.
Jednak to nie postawa pojedynczych funkcjonariuszy, a wymagające dużych zmian regulacje organizacyjno-prawne są głównym argumentem podnoszonym przez rząd.
– Doceniam zaangażowanie, ofiarność funkcjonariuszy BOR. Udowodnili wielokrotnie to, że są profesjonalni, że są ofiarni, że są zaangażowani – mówił Mariusz Błaszczak.
Szef MSWiA odpierał także zarzuty o inwigilację.
– Służba Ochrony Państwa nie może przy wykonywaniu swoich zadań korzystać z tajnej współpracy, jest tak co do zasady – podkreślał.
Są jednak wyjątki, które w ocenie Mariusza Błaszczaka w niczym nie odbiegają od uprawnień, jakie posiadają inne służby. Za skierowaniem projektu do dalszych prac opowiedziały się kluby Prawa i Sprawiedliwości oraz Kukiz’15.
TV Trwam News/RIRM