fot. chrystusowcy.pl

Śląskie: w Bystrej mieszkańcy upamiętnili ks. mjr. Rudolfa Marszałka

Ks. mjr. Rudolfa Marszałka ps. Opoka, kapelana żołnierzy Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, upamiętnili mieszkańcy Bystrej koło Bielska-Białej. W niedzielę przypadła 71. rocznica śmierci duchownego, skazanego przez komunistów na śmierć. Kapłan został rozstrzelany 10 marca 1948 r.

W intencji „Opoki” została odprawiona Msza św. w kościele Najdroższej Krwi Pana Jezusa w Bystrej. W tej miejscowości ks. Rudolf Marszałek pełnił posługę kapłańską w latach 1940-1945.

„Dziękujemy za życie, dzieło i cierpienie ks. Rudolfa. Ciągle na nowo zauważamy, jakiej światłości był to ksiądz. Posługiwał się on kilkoma językami” – mówił o ks. Rudolfie proboszcz bystrzańskiej parafii ks. kanonik Tadeusz Krzyżak.

Duchowny wspomniał o męczeńskiej karcie życia „Opoki”.

„Od jego bratanków otrzymałem broszurę IPN poświęconą księdzu. Jest tam jego zdjęcie wykonane na ok. 2 tygodnie przed śmiercią. Widać potęgujące się cierpienie. To już nie ten piękny człowiek o zadbanym wyglądzie. Miał umęczoną twarz. Bezzębną. To jasne ukazanie męczeństwa, a potem śmierci tego człowieka, czcigodnego kapłana” – mówił proboszcz.

Ks. Tadeusz Krzyżak zwrócił zarazem uwagę, że w niedzielę w kościołach diecezji bielsko-żywieckiej został odczytany list paserski ordynariusza ks. bp Romana Pindla, w którym zachęcał do poznania sylwetki i naśladowania urodzonego w Cieszynie św. Melchiora Grodzieckiego, XVII-w. męczennika, który także był kapelanem wojskowym.

„Św. Melchior, żołnierz wojny 30-letniej, władający wieloma językami. Służył katolikom. Był kapłanem ponad swoje czasy. Koresponduje to z naszą Mszą św. poświęconą pamięci ks. mjr. Marszałka” – zaznaczył.

Po Mszy św. mieszkańcy Bystrej i członkowie Związku Żołnierzy NSZ okręgu Śląsk Cieszyński oddali hołd ks. mjr. „Opoce” przy upamiętniającym go monumencie, stojącym przy świątyni. Został odsłonięty 10 marca 2013 r., w 65. rocznicę śmierci duchownego.

Ks. Rudolf Marszałek urodził się w 1911 r. w Komorowicach Krakowskich, obecnie dzielnicy Bielska-Białej. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił do wojska. Do rezerwy przeszedł w stopniu podporucznika. Rok później wstąpił do zakonu Chrystusowców. W 1939 r. przyjął święcenia kapłańskie. Został kapelanem 58. Pułku Piechoty Wielkopolskiej.

Po wybuchu wojny otrzymał rozkaz pokierowania transportem rannych żołnierzy do szpitali w Warszawie. W stolicy pomagał w tworzeniu przez Związek Polskich Kawalerów Maltańskich placówki medycznej.

W październiku 1939 r. Niemcy osadzili duchownego w więzieniu na Pawiaku. Został zwolniony po miesiącu. Nawiązał kontakt z rodzącymi się strukturami Organizacji Orła Białego. Współorganizował ją w Bielsku.

Wiosną 1940 r., gdy groziło mu aresztowanie, podjął próbę przedostania się do Francji, by dołączyć do polskiego wojska. Został zatrzymany przez Gestapo. Trafił do więzienia w Wiedniu, a później do niemieckiego obozu Mauthausen-Gusen. Po kilku tygodniach został zwolniony.

Po powrocie do okupowanej Polski przebywał w parafiach w Bielsku, Dziedzicach i – jeszcze w 1940 r. – w Bystrej. Wiosną 1942 r. został księdzem rektorem w Bystrej Krakowskiej. Angażował się w konspirację. Współpracował z Armią Krajową. Do wiosny 1945 r. brał udział w pracach dowództwa. Służył jako kapelan.

W lipcu 1945 r., już jako kapitan, został duszpasterzem VII Okręgu Śląskiego Narodowych Sił Zbrojnych. Jesienią, jako kurier dowództwa okręgu, przedostał się do Brygady Świętokrzyskiej w amerykańskiej strefie okupacyjnej. W 1945 r. został awansowany do stopnia majora.

Po powrocie do kraju, chroniąc się przed aresztowaniem przez UBP, dołączył do oddziału NSZ Henryka Flamego „Bartka”, działającego na Żywiecczyźnie i Śląsku Cieszyńskim. W połowie sierpnia zgłosił się do niebezpiecznej wyprawy do Niemiec, by podjąć próbę przerzutu partyzantów „Bartka” na Zachód. Do Polski wrócił 1 grudnia 1946 r.

Ubowcy aresztowali „Opokę” 12 grudnia 1946 r. Następnego dnia trafił do więzienia w Katowicach lub Bytomiu. 31 grudnia został przewieziony do więzienia na Mokotowie w Warszawie. Śledztwo prowadził m.in. ppłk Józef Różański. Sąd skazał ks. Marszałka na karę śmierci. Wyrok został wykonany 10 marca 1948 r., ok. godz. 21.00. Jego szczątków do dziś nie odnaleziono.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl