Śląskie: poziom wody w rzekach systematycznie opada
Poziom wody w rzekach w woj. śląskim systematycznie opada. W czwartek rano stany alarmowe były przekroczone w czterech miejscach, w kilkunastu kolejnych – stany ostrzegawcze. Alarm powodziowy nadal obowiązuje w powiecie częstochowskim i kilku gminach regionu.
Stan alarmowy nadal przekroczony jest w zbiorniku na Warcie w Poraju, ale w kolejnych godzinach poziom wody powinien się obniżać. Według służb kryzysowych nie ma zagrożenia dla obszarów położonych poniżej tego zbiornika.
Szef częstochowskiego wydziału zarządzania kryzysowego Stanisław Słyż powiedział, że stan alarmowy w zbiorniku w Poraju w czwartek rano był przekroczony o 22 cm, ale woda w Warcie i jej dopływach systematycznie opada, dlatego powinno jej ubywać także w samym zbiorniku. Przypomniał, że w 2010 r. stan alarmowy w Poraju był przekroczony nawet o 70-80 cm.
Jak podały służby kryzysowe wojewody, alarm powodziowy obowiązuje w powiecie częstochowskim, oraz w gminach: Siewierz, Krzepice, Mstów i Koziegłowy. Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje m.in. w Czechowicach-Dziedzicach, Pyskowicach, Krupskim Młynie, Toszku i w powiecie kłobuckim.
Mimo poprawy pogody, strażacy nadal notują interwencje związane z obfitymi opadami deszczu i gradu w poprzednich dniach. Minionej doby straż wzywana była prawie 300 razy, przede wszystkim do wypompowywania wody i zabezpieczania dachów.
Na skutek niekorzystnych warunków meteorologicznych doszło też do utrudnień w komunikacji. Np. w powiecie cieszyńskim w wyniku intensywnych opadów deszczu nieprzejezdna była droga powiatowa łącząca m. Ochaby i Dębowiec. Normalny ruch przywrócono tam w środę wieczorem.
PAP