SG: dwie próby siłowego przekroczenia granicy, w służby rzucano m.in. kamieniami i petardami
Podczas dwóch prób siłowego przekroczenia granicy na terenie działania placówek Straży Granicznej w Mielniku i Szudziałowie w polskich funkcjonariuszy rzucano kamieniami i petardami, byli też oślepiani – poinformowała PAP we wtorek rzecznik SG por. Anna Michalska. Dodała, że nikomu nic się nie stało.
https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1465593816161861635
Por. Anna Michalska poinformowała, że w poniedziałek miały miejsce 134 próby przekroczenia granicy; wydano 33 postanowienia o opuszczeniu terytorium RP.
Podała PAP, że granicę próbowały sforsować dwie agresywne grupy migrantów.
Do pierwszego zdarzenia doszło w poniedziałek ok. godz. 18.00 na odcinku chronionym przez placówkę SG w Mielniku, gdzie grupa 70 osób próbowała przejść do Polski. Por. Anna Michalska mówiła, że w stronę służb rzucane były kamienie, żołnierze byli oślepiani. Dodała, że były tam też obecne osoby w mundurach, które rzucały kamieniami.
„Do Polski przeszło 58 osób na odległość kilku metrów” – podała por. Anna Michalska. W tej grupie – jak dodała – było 52 Irakijczyków i sześciu Turków, wszystkie osoby zostały „doprowadzone do linii granicy”.
Do drugiego zdarzenia doszło we wtorek ok. 2.30 rano na terenie działania placówki SG w Szudziałowie. Por. Anna Michalska mówiła, że grupa była kilkuosobowa, ale była bardzo agresywna. W stronę polskich służb rzucano najpierw kamienie i rury z ogrodzenia po białoruskiej stronie, oślepiano, a następnie rzucano petardami. Rzecznik SG dodała, że te osoby nie przekroczyły linii granicy.
https://twitter.com/Straz_Graniczna/status/1465592543652024322
Por. Anna Michalska powiedziała też, że przy tym zdarzeniu były też próby poprzecinania tzw. concertiny.
„Zauważyliśmy też jedną osobę, to prawdopodobnie był żołnierz białoruski, który próbował przecinać ogrodzenie” – dodała.
Rzecznik SG poinformowała, że w tych zdarzeniach nikomu nic się nie stało.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała już niemal 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Najwięcej, bo ponad 17 tys. prób zanotowano w październiku.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy wydanego na wniosek Rady Ministrów rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Do połowy przyszłego roku, na mocy specustawy, na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na Podlasiu. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu, kamery dzienne i nocne. Na Lubelszczyźnie naturalną zaporą jest Bug.
PAP