Senacka większość chce przyjąć kontrowersyjną rezolucję w sprawie ostatnich wydarzeń w USA
Senacka większość w Polsce chce przyjąć kontrowersyjną rezolucję w sprawie ostatnich wydarzeń w Stanach Zjednoczonych. Przeciwko są senatorowie Prawa i Sprawiedliwości.
Senackie komisje, w których większość ma opozycja, poparły projekt rezolucji w sprawie wzmocnienia współpracy z USA, autorstwa Koalicji Obywatelskiej. W projekcie znalazły się wyrazy ubolewania z powodu próby zamachu na procedury demokratyczne w USA.
– Senat RP pragnie wyrazić, po pierwsze solidarność z narodem amerykańskim w tej ciężkiej chwili, po drugie niezachwianą pewność, że demokracja w USA i rządy prawa się obronią – mówił senator Marcin Bosacki z PO
Dokument jest politycznym manifestem nawiązującym do sytuacji w Polsce. Potwierdza to wypowiedź senatora Bogdana Klicha.
– Amerykanie szczycą się swoją demokracją, tak jak my szczyciliśmy się osiągnięciami naszej demokracji, aż do przejęcia władzy przez PiS – wskazał Bogdan Klich, senator PO.
Dokumentu nie poprali senatorowie Prawa i Sprawiedliwości.
Poseł Anita Czerwińska przypomniała, że Senat nie ma kompetencji do prowadzenia polityki zagranicznej na takim poziomie.
– Jeśli chodzi o prowadzenie polityki zagranicznej, to jest to kompetencja Rady Ministrów oraz prezydenta RP. Tak stanowi konstytucja – przypomniała rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
Projekt rezolucji to kolejna już inicjatywa polityków liberalno-lewicowej opozycji, którzy próbują zwrócić swoją uwagę nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. Wcześniej do prezydenta elekta list z gratulacjami wysłał lider PO. Borys Budka przekonywał w nim, że podobnie jak w USA, demokracja jest także zagrożona w Polsce.
– Bardzo liczy na to nasza liberalno-lewicowa opozycja, że będzie miała sojusznika w USA i że Stany Zjednoczone nie zechcą prowadzić takiej dobrej, konstruktywnej współpracy z polskim rządem. Listy Borys Budki świadczą o tym, że już zaczynają szkalować Polskę – podkreśla senator Maria Koc.
Kłamstwa na temat sytuacji w kraju rozpowszechniane przez opozycję mogą zaszkodzić relacjom polsko – amerykańskim.
TV Trwam News