Samoloty Lasów Państwowych gaszą pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Do akcji wysyłany został również śmigłowiec
Wciąż trwa dramatyczna walka z ogniem w Biebrzański Park Narodowy, gdzie pożar – największy tam o dekad – objął już ok. 3000 hektarów. Niestety, płoną głównie łąki, trzcinowiska, torfowiska, zarośla, do których nie mają dojazdu ciężkie wozy strażackie. Jak informują w komunikacie Lasy Państwowe, od początku pożaru strażaków z PSP i OSP oraz leśników z parku wspierają samoloty Lasy Państwowe.
https://twitter.com/LPanstwowe/status/1252892591777099776
„W akcji uczestniczą już 4 gaśnicze dromadery M18B – po dwa z Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku i RDLP w Olsztynie. Każdy jednorazowo zabiera 1800 litrów wody. Dziś wysyłamy dodatkowo z lądowiska w Brynku nowoczesny śmigłowiec gaśniczy airbus AS350 (eurocopter) z Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach” – wskazują Lasy Państwowe.
https://twitter.com/LPanstwowe/status/1252891836655579136
„Wiaderko” tego helikoptera mieści 700 litrów wody.
„Z ziemi działania naszych maszyn od poniedziałku koordynują 3 lekkie samochody patrolowo-gaśnicze z nadleśnictw Augustów, Rajgród i Knyszyn. Głównym zadaniem strażników leśnych obsługujących te pojazdy jest koordynacja komunikacji radiowej pomiędzy sztabem PSP dowodzącym akcją gaśniczą, a samolotami” – informują Lasy Państwowe.
https://twitter.com/LPanstwowe/status/1252894268227796992
Koszty akcji samolotów i pojazdów gaśniczych Lasów Państwowych w Biebrzańskim PN od poniedziałku do dziś sięgają już 500 000 złotych. Te i wszelkie kolejne wydatki na wylatane godziny oraz inne koszty, aż do skutecznego ugaszenia pożaru, pokrywają Lasy Państwowe.
Co roku Lasy Państwowe wspierają z funduszu leśnego polskie parki narodowe kwotą kilkudziesięciu milionów złotych. Dla przykładu, Biebrzański PN w tym roku otrzyma z Lasów Państwowych ponad 710 000 zł na zgłoszone przez siebie przedsięwzięcia, w tym związane z ochroną przeciwpożarową.
Lasy Państwowe/radiomaryja.pl