Rząd zadecyduje o przyszłości Huty Stalowa Wola

Nie wiadomo, czy Huta wzmocni koncern Bumar, czy stworzy odrębny holding. Będziemy się domagać zapewnienia bezpieczeństwa dla rozwoju zakładu – powiedział Henryk Szostak.

Przez wiele lat zakład dobijał się by wejść do holdingu grupy Bumar, jednak zapowiedzi premiera i obietnice tworzenia nowej grupy na czele z Hutą rozbudziły apetyty załogi – powiedział Henryk Szostak, przewodniczący zakładowej „Solidarności”.

– Jako „Solidarność” widzimy co się dzieje i uznaliśmy, że powinniśmy oddać głos pracownikom i zorganizować referendum. Odbyło się ono w dniach 22 i 23. Frekwencja wyniosła 80,4 %. Na pytanie: Czy jesteś za tym, żeby Huta Stalowa Wola, była objęta programem rządowym dla przemysłowego potencjału obronnego? – pracownicy byli za tym, chcieli być objęci rządowym programem. Drugie pytanie: Czy chcesz wejścia do Bumaru? – było oczywiście na nie. Trzecie pytanie: Czy chcesz, aby Huta Stalowa Wola była drugim holdingiem zrobionym zgodnie z kompozycją ministra MON? – oczywiście tak – powiedział Henryk Szostak.

Henryk Szostak dodaje, że jeżeli istnieje lepsze rozwiązanie dla Huty, to związkowcy i pracownicy je popierają. Dodał jednocześnie, że każda decyzja jaka zapadnie odnośnie przyszłości zakładu będzie dla pracowników wiążąca.

– My ją uszanujemy, z tym że jest taka mała różnica. Wcześniej rozmawialiśmy z prezesem zarządu Bumaru na temat zapewnienia bezpieczeństwa dla inwestycji, które zostały już poczynione. Dla bezpieczeństwa produktowego i rozwoju Huty w ramach grupy Bumar. Sprawa otwarta, rozmawialiśmy wcześniej z prezesem. Będziemy się tego domagać. Tej kwestii będziemy pilnować. Wiele lat żyło się nam bardzo ciężko i pracownicy w tej chwili oczekują stabilizacji – powiedział Henryk Szostak.

 

Wypowiedź Henryka Szostaka

Pobierz Pobierz

RIRM

 

PETYCJA W SPRAWIE POZOSTAWIENIA W NOWYM SĄCZU KARPACKIEGO ODDZIAŁU STRAŻY GRANICZNEJ