Rząd tworzy most dla Rosji
Energa S.A. zrezygnowała z budowy siłowni w Ostrołęce, z której miała być transportowana energia do północno-wschodniej części kraju. Polska ma za to zbudować most energetyczny łączący nas z Litwą.
Bez siłowni most może się jednak przydać jedynie Rosjanom, którzy chcą sprzedawać nadwyżki gazu z obwodu Kaliningradzkiego. Rząd Donalda Tuska nie ma bowiem uzasadnienia dla zaprzestania inwestycji w Ostrołęce w którą włożono już 200 mln zł.
Nagłe zmiany rządowych planów dotyczących budowy elektrowni w Ostrołęce nasuwają wiele pytań o przyszłość energetyczną Polski.
Dotychczasowe działania rządu Donalda Tusku sprzyjają uzależnianiu się Polski od polityki energetycznej Rosji – informuje poseł Jarosław Zieliński.
– Linia na Litwę w tej sytuacji staje pod znakiem zapytania, bo pytanie: Czemu ona miałaby służyć? Jaki miałby być jej sens? – I tutaj zaczęliśmy się domyślać, że może chodzić o to, żeby właśnie w przyszłości sprowadzać prąd tą siecią przesyłową do Polski przez Litwę z obwodu kaliningradzkiego, gdzie ma być wybudowana elektrownia jądrowa. Jeżeli Polska zrezygnowała ze swojej elektrowni po to, żeby sprowadzać prąd z Rosji i jeszcze bardziej się uzależniać pod względem energetycznym od Rosji; to jest to decyzja powiedziałbym nie służąc na pewno polskiej racji stanu i polskiemu bezpieczeństwu energetycznemu. Jest to decyzja skandaliczna – akcentował pos. Jarosław Zieliński.
Pracy nad budową mostu energetycznego Polska-Litwa od kilku miesięcy nabrały rozpędu. Rolnicy z terenów na których ma przebiegać most alarmują, że łamane są standardy postępowania przy tego typu inwestycjach a nawet prawo własności – dodaje Zieliński
– Pytamy o most energetyczny, ale w tym samym czasie, kiedy następuje zatrzymanie budowy elektrowni w Ostrołęce, jednocześnie trwają bardzo przyśpieszone, intensywne prace, związane z przygotowaniem do budowy mostu energetycznego Polska-Litwa. Przy okazji są naruszane podstawowe standardy, są łamane prawa rolników. Rolnicy są różnymi sposobami, skłaniani, manipulowani, wręcz zmuszani – wytwarzaną presją – do podpisywania umów o służebności przesyłu, umów notarialnych. Nawiasem mówiąc notariusze nie powinni podpisywać umów, dlatego że nie ma jeszcze decyzji środowiskowych, związanych z przebiegiem tego mostu ani też decyzji lokalizacyjnej.
Wypowiedź Jarosława Zielińskiego:
RIRM