fot. pixabay.com

RPO podał, że zaostrzenie kar dla sprawców przemocy nie jest najpilniejsze

To nie jest w tej chwili najpilniejsza sprawa – powiedział Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich, pytany czy trzeba surowiej karać sprawców przemocy. Trzeba m.in. usprawnić komunikację między instytucjami, by zapobiec kolejnym tragediom – dodał. Marcin Wiącek odniósł się do sprawy śmierci 8-letniego Kamila z Częstochowy.

Rzecznik został zapytany: Czy do śmierci Kamila przyczynił się błąd człowieka,  czy systemu?

 – O tym, czy zawinił człowiek, orzekną właściwe organy. Są prowadzone postępowania wyjaśniające w tej sprawie. Z ostatecznymi wnioskami trzeba więc poczekać. Od dawna toczą się natomiast dyskusje ekspertów wskazujące na to, że system jest niewystarczający, by przeciwdziałać tragediom – powiedział Rzecznik Praw Obywatelskich.

Jak przekazał, rozmawiał z Rzecznikiem Praw Dziecka m.in. o roli urzędu Rzecznika Praw Dziecka i przeciwdziałaniu tego typu przypadkom.

– Bez wątpienia istnieje potrzeba wdrożenia zmian prawnych. Można dostrzec, że instytucje, których zadaniem jest diagnoza i przeciwdziałanie przemocy domowej, funkcjonują, ale brakuje koordynacji ich działań i wymiany informacji. Należy udrożnić kanały przekazywania informacji – podkreślił Marcin Wiącek.

Jak dodał, w Częstochowie instytucje działały.

– Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, kurator sądowy, asystent rodziny, dzielnicowy, nauczyciele i dyrekcja szkoły, a wreszcie sąd nie były bierne –  wskazał.

Rzecznik praw obywatelskich dodał również, że zaostrzenie kar dla sprawców przemocy nie jest najpilniejsze.

– Myślę, że to nie jest w tej chwili najpilniejsza sprawa. Nie sądzę, że człowiek, który dokonał zabójstwa w Częstochowie, zastanawiał się, jaka kara mu grozi – zaznaczył Marcin Wiącek.

– Jeśli chodzi o walkę z przemocą, jest kilka innych bardzo ważnych kwestii. Obowiązują obecnie przepisy, które pozwalają nakazać sprawcy przemocy domowej natychmiastowe opuszczenie mieszkania. Problem jest taki, że sąd to robi w ciągu miesiąca od dnia wpłynięcia wniosku lub później. Jeśli więc matka będąca ofiarą przemocy złoży wniosek do sądu, będzie musiała wraz z dziećmi czekać tygodnie pod jednym dachem ze sprawcą przemocy na takie orzeczenie – podkreślił Marcin Wiącek.

PAP

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl