Rozpoczyna się ćwiczenie wojskowe Dragon-24

Rusza polskie ćwiczenie wojskowe pod kryptonimem Dragon-24. Stanowi ono część wielkich manewrów NATO Steadfast Defender-24.

W ćwiczeniu weźmie udział ok. 20 tys. żołnierzy i 3,5 tys. jednostek sprzętu. Z polskimi wojskowymi będą ćwiczyć m.in. Brytyjczycy i Hiszpanie.

Ma to być test zdolności polskiej armii do reakcji na potencjalny kryzys zbrojny – przekazało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

https://twitter.com/DGeneralneRSZ/status/1762082037345755408

Były poseł i szef sejmowej Komisji Obrony Narodowej, Michał Jach, mówi, że jesteśmy w szczególnym momencie, w którym NATO po raz kolejny pokazuje swoją jedność.

– W tej chwili, gdy barbarzyństwo rosyjskie rozlewa się nie tylko na Ukrainie, ale wpływa również na myślenie naszych sojuszników, powoduje to, że dowódcy i kierownictwo polityczne musi myśleć o tym, żeby barbarzyńcom pokazywać jedność Sojuszu i gotowość do podjęcia największych wyzwań. To ma być jednoznaczny sygnał dla barbarzyńców takich jak Putin, że Sojusz nadal jest stabilizatorem pokoju i nie dopuści do naruszenia suwerenności jakiegokolwiek z państw NATO – wskazuje Michał Jach.

Natowskie manewry Steadfast Defender-24 to największy pokaz zdolności obronnych Sojuszu. Ćwiczenia mają charakter defensywny. Weźmie w nich udział łącznie ok. 90 tys. żołnierzy ze wszystkich państw NATO oraz Szwecji.

Polski Dragon-24 stanowi kluczowy element całych manewrów. Ćwiczenie jest podzielone na dwie fazy. W pierwszej fazie działania będą prowadzone w realiach sytuacji kryzysowej, a drugiej w ramach operacji obronnej.

RIRM