Rozpoczęcie roku szkolnego
Rozpoczął się rok szkolny. Dzieci i młodzież uczą się w trybie stacjonarnym. I na razie nic nie wskazuje na to, by w najbliższych tygodniach miało się to zmienić.
Do szkół wróciło w środę ponad 4,5 mln uczniów. To nowy rok szkolny, rok pełen obaw. Resort edukacji i nauki przygotował specjalne wytyczne. I przypomina: bądźmy ostrożni. Rodzice do szkoły nie wejdą bez maseczki. Zalecany jest dystans i dezynfekcja dłoni. Już samo przebywanie dzieci w szkole, to dla nich szansa, by wreszcie zamienić komputer na spotkanie w rzeczywistości. By wreszcie na żywo usłyszeć nauczycieli i szkolnych przyjaciół.
– W szkole macie pole do popisu, możecie dyskutować, wymieniać się myślami, poglądami, to jest ogromnie ważne, nie bójcie się tego. Nie bójcie się zadawać pytań – mówiła pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, która wspólnie z prezydentem wzięła udział w uroczystej inauguracji roku szkolnego w Kruszewie w woj. mazowieckim.
– Nauka zdalna to nie było to, co wystarczyło dzieci i młodzieży do tego, żeby można było powiedzieć: normalnie się rozwijam. I pod względem edukacji i pod względem społecznym – dodał prezydent RP.
Premier Mateusz Morawiecki, który rok szkolny inaugurował w Branicy Radzyńskiej w woj. lubelskim, tłumaczył, że nauka nie może ograniczyć się tylko do lekcji języka polskiego i matematyki. To ważne, ale to nie wszystko.
– Szkoła ma uczyć także odpowiedzialności, tego, czym jest przyjaźń, czym jest wspólnota, czym jest patriotyzm – wskazał premier RP.
Dlatego inaugurację roku szkolnego premier zamienił na ważną lekcję, lekcję historii. W rocznicę wybuchu II wojny światowej.
– Postawiliśmy tamę złu, które nie mogło już bez przeszkód, jak wcześniej, szerzyć swojego niszczycielskiego dzieła – przypomniał Mateusz Morawiecki.
Na razie nic nie wskazuje, że uczniowie w ciągu najbliższych tygodni będą zmuszeni zamienić szkolną ławkę na komputer i biurko w domu.
– Jestem przekonany, że także w dłuższym horyzoncie czasowym nie ma zagrożenia dla nauki stacjonarnej. Wracamy do normalności w szkołach – akcentował w Polskim Radiu minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek.
Według zapowiedzi resortu, w nowym roku szkolnym nauczyciele będą mieli więcej czasu na pracę z uczniami. Służy temu zmiana, która ma odbiurokratyzować pracę nauczyciela.
TV Trwam News