Rosyjski agresor zmienia taktykę ataków lotniczych na Ukrainę

Rosjanie nie ustają w atakach lotniczych wymierzonych w Ukrainę. Teraz zmieniają taktykę nalotów. W ostatnim czasie uderzenia przeprowadzili jednocześnie z trzech kierunków, do tej pory było to z jednego lub dwóch. Prezydent Ukrainy ma nadzieję, że jesienią dojdzie do Światowego Szczytu Pokoju.

To już 820 alarm lotniczy w Kijowie od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Trwał on 3 godziny. Obrona powietrzna Ukrainy zestrzeliła około 18 dronów atakujących Kijów. Nie ma informacji o ofiarach. Rzecznik ukraińskich sił powietrznych, pułkownik Jurij Ihnat, przekazał, że Rosjanie z wtorku na środę atakując Izmaił w obwodzie odeskim i Kijów przy użyciu dronów kamikadze zmieniły taktykę nalotów. Ostatnie z uderzeń zostało przeprowadzone jednocześnie z trzech kierunków. Do tej pory Rosjanie wykorzystywali jedną lub dwie lokalizacje. Zniszczony został silos zbożowy w Izmaile. Prezydent Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do ataków Rosjan na infrastrukturę portową, mówił, że pokazały one, iż Moskwa zamierza wywołać globalną katastrofę.

– Teraz dla państwa rosyjskiego nie jest to tylko walka przeciwko naszej wolności lub tylko przeciwko naszemu krajowi. Moskwa toczy bitwę o globalną katastrofę – ci szaleńcy chcą upadku światowego rynku żywności, potrzebują kryzysów cenowych, potrzebują zakłóceń w dostawach. Ktoś tam myśli, że mogą na tym zyskać. Ktoś w Moskwie ma nadzieję, że coś zyska. To są bardzo, bardzo niebezpieczne nadzieje – powiedział prezydent Ukrainy.

Prezydent Ukrainy wyraził nadzieję, że na jesieni odbędzie się Światowy Szczyt Pokoju, a nadchodzące rozmowy w Arabii Saudyjskiej będą krokiem w tym kierunku.

– To już drugie spotkanie, w którym weźmie udział prawie 40 krajów. Pierwsze spotkanie odbyło się w Danii, w Kopenhadze. Trzecim krokiem będzie organizacja Światowego Szczytu Pokoju. Pracujemy nad tym, aby odbył się on jesienią tego roku. Na szczycie, który wymaga obecności większości świata, i na którym większość świata mogłaby być obecna. Przedstawiciele Północy i Południa, Wschodu i Zachodu. Jesień już niedługo, ale jest jeszcze czas, aby przygotować się do szczytu i zaangażować większość krajów świata – zaznaczył Wołodymyr Zełenski.

Według ostatnich danych, Rosja zwiększa na Morzu Czarnym liczbę okrętów zdolnych do przenoszenia rakiet.

„Wróg ponownie zwiększa obecność środków przenoszenia rakiet na Morzu Czarnym. Okręty podwodne i nawodne przenoszące rakiety są sukcesywnie wprowadzane do służby bojowej. Poziom zagrożenia rakietowego jest obecnie bardzo wysoki” – poinformowało Dowództwo Operacyjne Południe ukraińskich sił zbrojnych.

Tamtejsze służby apelują, by po ogłoszeniu alarmu przeciwlotniczego mieszkańcy natychmiast udawali się do schronów.

TV Trwam News