Rośnie liczba osób uzależnionych od internetu
Powoli zbliżają się wakacje. To oznacza, że dzieci i młodzież będą miały dużo wolnego czasu, który spędzą online. Specjaliści przypominają, że wciąż rośnie liczba osób uzależnionych od korzystania z Internetu.
Żyjemy w czasach rozwoju technologii. Daje nam to wiele możliwości, ale niesie też ze sobą ryzyko uzależnień. Obecnie większość dzieci i młodzieży zaczyna dzień od przeglądania internetu. Szybki i łatwy dostęp do informacji spowodował, że świat cyfrowy stał się atrakcyjniejszy od realnego.
– W dzisiejszym świecie internet, wszystkie nowe technologie IT, a w ostatnim czasie Chat GPT, rzeczywiście mocno wchodzą do naszego życia i mają wpływ na życie dzieci, na relacje, jakie nasze dzieci, nasi uczniowie podejmują w swoim życiu – wskazuje Bartosz Artus, nauczyciel w Szkole Podstawowej „Iskry” we Wrocławiu.
Warto zaznaczyć, że nie wszystkie treści znalezione w internecie są wartościowe. Ważną rolę odgrywają tutaj rodzice, którzy powinni zaciekawić dzieci realnym światem.
– Dzieci pozostawione same sobie z internetem nie są w stanie ograniczyć tych treści we właściwy sposób, zarówno jeżeli chodzi o czas użytkowania, jak i treści – zauważa Andrzej Dunajski, dyrektor Szkoły Podstawowej „Iskry” we Wrocławiu.
Dane są zatrważające. Szacuje się, że młodzież spędza online średnio ponad 4 godziny dziennie. Ten czas wydłuża się w dni wolne od zajęć szkolnych. Psycholog dr Magdalena Żurko zaznacza jednak, że mimo zagrożeń, istnieje potrzeba wychowywania dzieci w przestrzeni wirtualnej.
– To jest normalna przestrzeń ich życia, taka sama jak świat realny. Oni bardzo dużo czasu w ten sposób spędzają, zresztą dorośli tak samo, także trzeba tą przestrzeń oswoić i trzeba ją oczywiście poddać oddziaływaniom wychowawczym – podkreśla dr Magdalena Żurko.
Jak zatem powinni postępować rodzice? Na to pytanie odpowiada pani Dominika, mama czwórki dzieci.
Na pewno limitować telefon, żadne z dzieci nie mają – tych młodszych, podstawówkowych – internetu non stop w telefonie. Po prostu nie udostępniamy tego systemu LTE, który umożliwia i to jest bardzo ważne. Na pewno monitoring i ograniczenie mediów społecznościowych – wskazuje pani Dominika.
Debata na temat ograniczania dzieciom i młodzieży możliwości korzystania z mediów społecznościowych trwa na całym świecie już od dłuższego czasu. Najsurowsze obostrzenia wprowadziły Chiny. Tam większość aplikacji posiada tzw. „tryb młodzieżowy” a czas spędzony na grach online ogranicza się do 3 godzin w tygodniu. Niektóre firmy zaproponowały własne rozwiązania – i tak na przykład na Tik Toku dzieci poniżej 13 roku życia nie mogą publikować filmów ani ich komentować.
TV Trwam News