fot. PAP/EPA

Rosjanie dopuszczają się zbrodni wojennych w Bachmucie

Niepokojące informacje docierają do nas z Ukrainy. Rosjanie dopuszczają się zbrodni wojennych w Bachmucie. Prezydent Brazylii zmienił zdanie na temat wojny na Ukrainie.

Ostatnie dni na Ukrainie upływają pod znakiem krwawych walk o Bachmut. Niemalże całe miasto zostało zrównane z ziemią. Rosjanie dopuszczają się tam zbrodni wojennych.

„W Bachmucie bardzo często widzimy okaleczone ciała ukraińskich żołnierzy. Niektóre obrażenia są efektem tortur, a te zadawane po śmierci wynikają z nieludzkiej potrzeby zbierania trofeów – dłoni, serc, a nawet głów. (…) Nigdy nie byłem świadkiem takiego piekła” – zaznacza Damian Duda, polski medyk pracujący w Bachmucie.

Rosja atakuje także w obwodzie łymańskim, marińskim i awdijewskim i to właśnie tam udał się prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, dziękując żołnierzom za obronę kraju.

– Życzę wam wyłącznie zwycięstwa i jestem wdzięczny za drogę, którą codziennie tutaj przemierzacie – podkreśla Wołodymyr Zełenski.

Tymczasem prezydent Brazylii, Luiz Inacio Lula da Silva, wycofał się ze swoich słów dotyczących wojny na Ukrainie. Jak informowaliśmy we wtorek, Luiz Inacio Lula da Silva podczas wizyty w Pekinie ocenił, że Stany Zjednoczone i Europa zachęcają do wojny, zamiast wzywać do pokoju. Wcześniej wzywał Ukrainę, by ta oddała Rosji Krym w zamian za zakończenie konfliktu. Te słowa wywołały wiele kontrowersji i były krytykowane przez zachodnich polityków.

– Mój rząd potępia naruszenie terytorium Ukrainy, ale bronimy także idei negocjacji dla rozwiązania politycznego – wskazuje prezydent Brazylii.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl