Rosja znów zaatakowała Kijów

W nocy z poniedziałku na wtorek, na kilka godzin przed rozpoczęciem szczytu NATO Rosja zaatakowała stolicę Ukrainy. To już drugi w tym miesiącu powietrzny atak na Kijów. Na południu kraju trwają działania kontrofensywne.

„Irańskie drony zostały wystrzelone z południa Rosji, prawdopodobnie z Kraju Krasnodarskiego” – wskazał szef administracji wojskowej Kijowa, Serhiy Popko.

To drugi atak lotniczy na stolicę w tym miesiącu. Tym razem w Kijowie nikt nie ucierpiał. Obrona powietrzna Ukrainy zestrzeliła wszystkie maszyny. Mniej szczęścia mieli mieszkańcy Mikołajowa. Tutaj rosyjskie wojsko przeprowadziło aż 48 nalotów, w tym na tereny zaludnione. Są ranni.

Poza działaniami obronnymi ukraiński żołnierze podejmują działania kontrofensywne. Najcięższe walki toczą się w obwodach: kupiańskim, łymańskim, awdijiwskim, marjinskim i donieckim. Tam minionej doby doszło aż do 30 potyczek.

Jak wynika z szacunków Instytutu Studiów nad Wojną, tylko od stycznia bieżącego roku, Rosjanie zajęli około 282 km kwadratowych terytorium Ukrainy. Od czerwca Ukrainie udało się odzyskać około 253 km kwadratowych. Pomimo nowoczesnego sprzętu i wsparcia napływającego z Zachodu działania kontrofensywne nie należą do łatwych.

– Siły Zbrojne Ukrainy pomimo tego, że posiadają coraz to nowocześniejszy sprzęt, nie posuwają się w tempie zadawalającym, realizując kontrofensywę. Front jest rozciągnięty na długości około 1200 km –  to mniej więcej tyle, ile wynosi cała wschodnia granica Rzeczypospolitej. Stosunek sił powinien wynosić od 3:1 do 6:1 nawet na korzyść atakujących – ocenił płk. prof. Mieczysław Struś.

Dodatkowo Rosjanie koncentrują swoje siły na zapobieganiu dalszemu postępowi wojsk ukraińskich i między innymi zaminowują okupowane obszary. Jak wskazał płk. prof. Mieczysław Struś, Ukrainie potrzeba większego wsparcia militarnego, by te działania przyspieszyć.

– Wydaje się, że broń kasetowa w znakomity sposób pozwoli poprawić podejścia do pozycji obronnych Rosjan i w ten sposób kontrofensywa przyspieszy – wskazał płk. prof. Mieczysław Struś.

Póki co kontrofensywa przyspieszyła w okolicy Bachmutu. Jak poinformowała wiceminister Obrony Ukrainy, Hanna Malar, wojsko przejęło wzgórza w rejonie miasta, tym samym uzyskując kontrolę ogniową nad całym Bachmutem.

TV Trwam News