Rosja nie przestaje atakować cywilów na Ukrainie
W poniedziałek doszło do zmasowanego ataku rakietowego na Ukrainę. Terytorium całego kraju objęto alarmem przeciwlotniczym. Tymczasem w życie weszło unijne embargo na rosyjską ropę.
Rosjanie po raz kolejny wycelowali swoje rakiety w budynki mieszkalne. W zbombardowanych miastach, takich jak Donieck, strażacy cały czas walczą z ogniem będącym skutkiem ostrzału.
Wojsko ukraińskie utrzymuje pozycje nawet na najtrudniejszych kierunkach. Obrońcy nie wpuszczają najeźdźców do Bachmutu ani nie pozwalają im zająć Donbasu. W odpowiedzi agresor przeprowadza brutalne ataki rakietowe, których ofiarami są cywile.
„Obwód zaporoski, wieś Nowosofijiwka. Zrujnowano kilka prywatnych domów, są ranni. Dwoje ludzi zginęło, dwoje zostało rannych” – napisał na Twitterze Kyryło Tymoszenko, zastępca szefa Biura Prezydenta Ukrainy.
Wybuchy było dziś słychać także w obwodach dniepropietrowskim, charkowskim, czerkaskim i winnickim. Zima z oczywistych powodów będzie dla Ukrainy bardzo trudna. Bronią Władimira Putina jest prąd. Rosja wykorzystuje zimę, by osłabić Kijów.
– Żeby przetrwać tę zimę, musimy sobie pomagać jeszcze bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Powinniśmy być zjednoczeni, nie wolno dopuszczać do konfliktów wewnętrznych i kłótni – zaznaczył prezydent Wołodymyr Zełenski.
W poniedziałek w życie weszło unijne embargo na ropę naftową. Restrykcjami objęte są dostawy drogą morską. W praktyce stanowi to ponad 90 proc. całego importu. Polska podtrzymuje, że sankcjami objęta powinna zostać całość rosyjskiej ropy. [czytaj więcej]
PKN Orlen rezygnuje z dostaw ropy z Rosji. Spółka przekazała, że 70 proc. ropy, jaka trafia do wszystkich rafinerii koncernu w Polsce, Czechach i na Litwie, pochodzi z kierunków alternatywnych do rosyjskiego.
„Konsekwentna dywersyfikacja dostaw ropy przez PKN Orlen przyczyniła się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego nie tylko Polski, ale całego regionu” – podkreślił prezes Orlenu, Daniel Obajtek.
Unia Europejska pracuje nad dziewiątym pakietem sankcji wobec Kremla. Mają one uderzyć przede wszystkim w sektor finansowy, medialny i technologiczny. Jednym z ograniczeń ma być zakaz sprzedaży Rosji dronów.
TV Trwam News