Rolnicy zablokują granice Ukrainy

Środowiska rolnicze z państw graniczących z Ukrainą zorganizują międzynarodową blokadę granicy tego kraju na całej długości. Polscy rolnicy zapowiedzieli protest po czwartkowym spotkaniu w Warszawie z wicepremierem, ministrem rolnictwa, Henrykiem Kowalczykiem.

Blokada ukraińskiej granicy ma ruszyć na przełomie marca i kwietnia. Gospodarze chcą w ten sposób zmusić Brukselę do interwencji na europejskich rynkach rolnych. Jeśli akcja protestacyjna nie przyniesie rezultatów, to ma odbyć się międzynarodowy protest rolniczy przed siedzibą Komisji Europejskiej.

Przewodniczący „Solidarności” Rolników Indywidualnych, Tomasz Obszański, podkreślił, że kryzys panuje już nie tylko na rynku zbóż.

– Z organizacjami rolniczymi ze wszystkich krajów graniczących z Ukrainą organizujemy protest, który będzie trwał dzień lub dwa. Ma to pokazać Brukseli problem, jaki wszystkich dotyka. Sytuacja jest tragiczna na wszystkich rynkach. Chodzi m.in. o zboże, jajka, mleko czy miód. (…) Już nie tyle przyjeżdża zboże z Ukrainy, co zjeżdża zboże z Rosji – powiedział Tomasz Obszański.

Rolnicy oczekują też wsparcia ze strony polskiego rządu. W czwartek, podczas spotkania z rolniczą „Solidarnością”, wicepremier Henryk Kowalczyk zapowiedział realizację części postulatów związkowców.

Wicepremier, minister #RiRW @Kowalczyk_H po raz kolejny spotkał się z Prezydium NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.
🌾Dominującym tematem rozmów była trudna sytuacja na rynku zbóż i możliwe scenariusze pomocy.
👉 https://t.co/IEhPlXTrka pic.twitter.com/0GuBgTwONU

— Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (@MRiRW_GOV_PL) March 16, 2023

Chodzi m.in. o budowę silosów na zboże bez zezwolenia i dopłaty do transportu zbóż na eksport oraz dwuprocentowe kredyty dla rolników. Strona społeczna wyznaczyła termin na zrealizowanie tych działań do nadchodzących Świąt Wielkanocnych.

RIRM