Reżim Aleksandra Łukaszenki wciąż niebezpieczny
Premier RP Mateusz Morawiecki przebywał w Krynkach, gdzie spotkał się z funkcjonariuszami Straży Granicznej, żołnierzami i policjantami. Szef rządu mówił, że nie dopuści, by ktokolwiek poniewierał polskim mundurem. W poniedziałek Straż Graniczna informowała o kolejnych, blisko 350 próbach nielegalnego przekroczenia granicy. Do silnej agresji przeciwko polskim służbom doszło na odcinku ochranianym przez placówkę w Dubiczach Cerkiewnych.
Reżim Aleksandra Łukaszenki jest nieprzewidywalny. Resort obrony opublikował nagranie, na którym widać jak nietrzeźwi Białorusini, z bronią w ręku, pełnią służbę przy granicy.
https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1462456624325480468
Nie jest to pierwszy taki przypadek, z jakim spotkali się polscy żołnierze. Presja, pod jaką pracują nasze służby, jest ogromna. W poniedziałek Straż Graniczna informowała o kolejnych blisko 350 próbach nielegalnego wtargnięcia do Polski.
https://twitter.com/Straz_Graniczna/status/1462677320255291395
Nagrania pojawiające się w mediach społecznościowych pochodzą z odcinka ochranianego przez placówkę Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych. Ok. 150 agresywnych osób próbowało sforsować granicę.
– Atak jak zwykle zaczął się od rzucania kamieniami w stronę polskich służb – mówi ppor. Anna Michalska, rzecznik Straży Granicznej.
Agresywnym migrantom pomagały białoruskie służby. Oślepiały polskich funkcjonariuszy tak, aby nie widzieli lecących w ich stronę kamieni i kawałków drzew. Białorusini dostarczyli cudzoziemcom kładkę, która miała pomóc im w przedostaniu się do Polski. Nikt nie ucierpiał – poinformowała rzecznik Straży Granicznej.
– Grupie ok. 70 osób udało się wejść na terytorium Polski na kilka metrów. Te osoby zostały zatrzymane, pouczone o obowiązku opuszczenia terytorium Polski i doprowadzone do linii granicy – powiedziała rzecznik Straży Granicznej.
By docenić pracę polskich służb, premier Mateusz Morawiecki odwiedził Krynki. Spotkał się z funkcjonariuszami Straży Granicznej, policjantami i żołnierzami. Szef rządu mówił, że w rozmowach z premierami Litwy, Łotwy i Estonii wszyscy docenili zaangażowanie polskich służb.
– Chcę też obiecać Wam, że nie dopuścimy do tego, aby ktokolwiek poniewierał polskim mundurem, waszą pracą i służbą, którą pełnicie – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
https://twitter.com/PremierRP/status/1462706272353071106
Premier mówił, że agresor ośmielany przez słabość często ucieka się do coraz bardziej zbrodniczych metod. Stąd właśnie potrzeba kontynuacji działań, jakie podejmują służby.
– Zrobię wszystko dla naszych obywateli i dla Was, żeby uświadomić wszystkim naszym sojusznikom za oceanem i w zachodniej Europie, z jakim realnym niebezpieczeństwem się mierzymy – powiedział premier RP.
Premier @MorawieckiM w #Krynki: Wasza służba jest dostrzegana także poza granicami naszego kraju. Premierzy Litwy, Łotwy i Estonii byli pełni podziwu dla służby, jaką pełnicie we wszystkich jej wymiarach. #MuremZaPolskimMundurem
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 22, 2021
Premier ocenił, że sytuacja nie jest wcale łatwiejsza. Gdyby nie było polskich żołnierzy, policjantów i funkcjonariuszy Straży Granicznej, agresor (reżim Aleksandra Łukaszenki) postępowałby coraz bardziej śmiało.
Premier @MorawieckiM w #Krynki: Czołem żołnierze i funkcjonariusze. Po raz pierwszy od dekad integralność naszego terytorium jest zagrożona. Na straży tej integralności terytorialnej i suwerenności stoicie wy i to, jak wykonujecie swoją służbę jest jednocześnie naszą dumą. pic.twitter.com/FfC7b4fd1J
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 22, 2021
TV Trwam News