Resort sprawiedliwości pracuje nad przepisami, które mają chronić przed tzw. hejtem wszystkie grupy zawodowe

Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad nowelą przepisów tak, by chronić przed tzw. hejtem wszystkie grupy zawodowe. Poinformował o tym w Katowicach wiceminister Michał Wójcik.

Odniósł się w ten sposób do sytuacji, w której w związku z dużą liczbą zakażeń koronawirusem w śląskich kopalniach z ostrą krytyką spotkali się górnicy.

Fala hejtu dotknęła górników, ich rodzin oraz mieszkańców woj. śląskiego. To absolutnie niedopuszczalne – podkreślił wiceminister i zapowiedział zmiany przepisów w tym zakresie.

W pierwszej tarczy „antycovidowej” pojawił się zapis dotyczący lekarzy i personelu medycznego. Chodzi o stosowanie środka zapobiegawczego przez prokuratora lub sąd w momencie, gdy są działania podyktowane mową nienawiści.

Teraz Ministerstwo Sprawiedliwości chce rozszerzyć te regulacje – wskazał Michał Wójcik.

– Przy najbliższej nowelizacji tej ustawy będzie ten przepis rozszerzony na wszystkie grupy zawodowe. W tym kierunku idą nasze prace jako Ministerstwa Sprawiedliwości, żeby chronić wszystkie osoby, które mogą ucierpieć z powodu stosowania wobec nich mowy nienawiści ze względu na to, że są zarażone czy mogą być zarażone koronawirusem. To są sytuacje niedopuszczalne. Ten środek zapobiegawczy polega na zakazie zbliżania się, zakazie kontaktu z osoba pokrzywdzoną bądź umieszczania określonych treści w internecie. Taki środek zapobiegawczy będzie również przez nas nowelizowany. Jeszcze raz chcę to bardzo wyraźnie podkreślić – nie ma zgody na jakikolwiek hajt wobec tych osób, które np. mieszkają na terenie województwa śląskiego – podkreślił Michał Wójcik.

Prace nad nowelą mają zostać ukończone do najbliższego posiedzenia Sejmu.

Województwo śląskie ma obecnie najwięcej potwierdzonych zakażeń koronawirusem w Polsce. Ponieważ ogniska znajdują się w kopalniach, górnicy są krytykowani w internecie; spotykają się też z ostracyzmem w swoich środowiskach.

Apel o zaprzestanie takiej krytyki wystosował wcześniej wojewoda śląski, alarmowany w tej sprawie m.in. przez związki zawodowe działające w górnictwie.

RIRM