Represje wobec białoruskiej opozycji

Białoruska opozycjonistka Swiatłana Cichanouska została skazana przez podporządkowany reżimowi Alaksandra Łukaszenki sąd w Mińsku na 15 lat więzienia. Wyrok zapadł zaocznie. Cichanouska przebywa za granicą.

W 2020 roku Swiatłana Cichanouska brała udział w wyborach prezydenckich na Białorusi. Oficjalne wyniki dawały utrzymanie władzy dotychczasowemu reżimowi Łukaszenki. Opozycja jednak je zakwestionowała. Uznała za fałszywe. A przez kraj przeszła fala protestów, w trakcie których demonstrujący domagali się przeprowadzenia uczciwego głosowania. Były to największe masowe protesty w historii Białorusi, a reżim odpowiedział na nie represjami na wielką skalę. Swiatłana Cichanouska została zmuszona do opuszczenia kraju. To jednak nie zakończyło prześladowań, jakim została poddana przez Alaksandra Łukaszenkę.

Podczas gdy liderka białoruskiej opozycji przebywa za granicą, w kraju toczyło się przeciwko niej postępowanie sądowe. Swiatłana Cichanouska została skazana na 15 lat więzienia przez sąd w Mińsku. Jej współpracownik, były dyplomata i minister kultury Białorusi, Paweł Łatuszka, otrzymał zaoczenie wyrok 18 lat więzienia. O represjach wobec Cichanouskiej i Łatuszki poinformowało Radio Swoboda. Polska już oficjalnie potępiła wyrok.

– Wobec Białorusi trzeba podjąć dalej idące działania, jeśli chodzi o sankcje międzynarodowe. Jak Państwo wiecie, Polska zwróciła się do Rady Europejskiej i Rady UE, aby sankcje, które obowiązują obecnie wobec Rosji, rozszerzyć również na Białoruś. Mówimy tutaj o sankcjach gospodarczych – poinformował Piotr Müller, rzecznik rządu.

Jednocześnie przekazał, że premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do instytucji europejskich, aby na liście sankcyjnej znalazły się wszystkie osoby, które uczestniczą w pokazowych procesach na terenie Białorusi zarówno prokuratorzy, jak i sędziowie. Wcześniej haniebny wyrok reżimu zapadł przeciwko działaczowi Związku Polaków na Białorusi – Andrzejowi Poczobutowi.

TV Trwam News