fot. PAP/Radek Pietruszka

R. Winnicki: 50 przedstawicieli węgierskiej sceny politycznej weźmie udział w Marszu Niepodległości

Pięćdziesięcioro przedstawicieli węgierskiej sceny politycznej weźmie udział w tegorocznym Marszu Niepodległości w Warszawie; są wśród nich m.in. posłowie, samorządowcy i liderzy węgierskiej partii Nasz Dom – poinformował dziś poseł Konfederacji i prezes Ruchu Narodowego, Robert Winnicki.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie Robert Winnicki poinformował, że goście z Węgier przybyli do Warszawy, aby przejść z Polakami w Marszu Niepodległości, a na końcu zgromadzenia wygłosić przemówienia. Poseł Konfederacji zwrócił uwagę, że towarzyszący mu prezes węgierskiej partii Nasz Dom László Toroczkai jest burmistrzem przygranicznego miasta, politykiem, który jest znany na Węgrzech, jako obrońca granicy, gdyż doprowadził do zbudowania płotu na granicy węgiersko-serbskiej” podczas kryzysu migracyjnego w latach 2015-2016.

László Toroczkai oświadczył, że przybył do Polski także po to, by przekonywać do budowania murów potrzebnych do obrony granic.

Obrona Europy jest konieczna nie tylko na granicy węgiersko-serbskiej, ale również na granicy polsko-białoruskiej – podkreślił László Toroczkai.

Według niego, zjawisko masowej imigracji nie jest przypadkowe.

To zaplanowane działanie europejskiej lewicy i liberałów. Taka polityka jest ogromnym ryzykiem dla europejskich narodów. Z naszych doświadczeń wynika, że 99 proc. nielegalnych imigrantów na granicy serbsko-węgierskiej, to młodzi mężczyźni, a to oznacza, że nie są to uchodźcy, tylko nachodźcy – powiedział László Toroczkai.

Prezes Naszego Domu oświadczył, że Polacy i Węgrzy są historycznymi przyjaciółmi, którzy razem powinni walczyć z takimi problemami.

Powinniśmy też razem walczyć z antyeuropejskimi, lewicowo-liberalnymi liderami, którzy dzisiaj rządzą w Unii Europejskiej. To jest nasze przesłanie, które przywozimy z Węgier do Polski – wskazał László Toroczkai.

Pytany, jak ocenia podejmowane przez władze Warszawy próby delegalizacji Marszu Niepodległości, László Toroczkai przyznał, że w stolicy Węgier jest podobnie.

Mamy bardzo podobną sytuację w Budapeszcie, gdzie również rządzi lewicowo-liberalny burmistrz, który bardzo negatywnie reaguje i stara się utrudnić jakiekolwiek narodowe manifestacje, czy upamiętnienia i rocznice. Jesteśmy tutaj, gdyż polscy narodowcy są naszymi sojusznikami i chcemy okazać naszą solidarność z polskimi patriotami – oznajmił prezes Naszego Domu.

Pytany, co sądzi o nazywaniu przez część polskiej opozycji organizatorów Marszu „chuliganami i faszystami”, László Toroczkai odparł, że nie uznaje „tej propagandy lewico-liberalnej za coś istotnego”.

Wiemy, że polscy narodowcy zawsze walczyli przeciwko nazistom, faszyzmowi, niemieckiemu totalitaryzmowi, również przeciwko komunizmowi. Wiemy też, że polski Ruch Narodowy zawsze opowiadał się za niepodległością, że jest ruchem chrześcijańsko-narodowym – powiedział László Toroczkai.

PAP

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl