Przyszłość wojny na Ukrainie zależy od decyzji amerykańskiej Izby Reprezentantów
Ukraińscy żołnierze alarmują, że amunicja jest na wyczerpaniu. Tymczasem już tylko od decyzji Izby Reprezentantów USA zależy, czy ze Stanów Zjednoczonych popłynie kolejna transza pomocy dla Kijowa.
Senat USA przyjął pakiet pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu. Pakiet ten jest dla Kijowa konkretnym orężem w walce z rosyjskim agresorem.
– Ta ponadpartyjna ustawa wysyła jasny sygnał Ukraińcom, naszym partnerom i sojusznikom na całym świecie: Ameryce można ufać, na Ameryce można polegać, Ameryka broni wolności. Jesteśmy silni w obronie naszych sojuszników. Nigdy nikomu się nie kłaniamy, a już na pewno nie Władimirowi Putinowi – podkreślał prezydent USA, Joe Biden.
Łączna wartość pakietu to 95 mld dolarów.
„Będzie więcej broni, sprzętu i amunicji dla armii ukraińskiej broniącej wartości demokratycznych” – napisał w mediach społecznościowych premier Ukrainy, Denys Szmyhal.
https://twitter.com/Denys_Shmyhal/status/1757379969573929393
Nim jednak ustawę podpisze prezydent Joe Biden, zatwierdzić musi ją jeszcze Izba Reprezentantów, gdzie większość mają Republikanie, którzy już raz zablokowali wsparcie militarne dla Ukrainy. Ukraiński prezydent, Wołodymyr Zełenski, jest jednak optymistą.
– Oczekujemy pozytywnej decyzji. Mamy nadzieję na merytoryczne wsparcie. Wierzymy, że Ameryka nadal będzie liderem. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają! – mówił przywódca Ukrainy.
W nocy siły rosyjskie ostrzelały blok mieszkalny w obwodzie donieckim. Zniszczonych zostało 12 mieszkań. Ucierpiały co najmniej cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Pociski wojsk Władimira Putina trafiły również w szpital. Jedna osoba została ranna. Około stu pacjentów ewakuowano.
TV Trwam News