Prowokacje Moskwy pod adresem Polski
Podczas gdy Polska wspomina wydarzenia sprzed 104 lat, Ukraina zderza się z nimi tu i teraz, broniąc swojej niepodległości przed rosyjską agresją. Kijów żąda usunięcia Rosji z ONZ. Próbuje chronić ludność cywilną przed skutkami zimy. Z Moskwy płyną tymczasem kolejne prowokacje pod adresem Polski.
Bachmut. Od pewnego czasu to właśnie tam koncentrują się najzacieklejsze walki.
– Okupanci wykorzystują wszystkie dostępne im środki – a są to znaczne środki – aby osiągnąć przynajmniej jakiś postęp – mówił Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.
Na Ukrainie cały czas trwa również walka o przywrócenie warunków do względnego funkcjonowania; o przywrócenie prądu i wody.
– Około 9 mln ludzi w różnych regionach Ukrainy jest odłączonych od prądu, ale liczba i czas trwania przerw w dostawie energii wciąż stopniowo maleje. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego wyniku – dodał przywódca Ukrainy.
Na jaw cały czas wychodzą rosyjskie zbrodnie. W okupowanej Makiejewce znaleziono zastrzeloną ośmioosobową rodzinę, w tym czworo dzieci.
Historia pamięta wojny, które Polska i Litwa musiały toczyć z Moskwą w XVI czy XVII wieku. Wówczas wojska moskiewskie wywoziły na Wschód część ludności, porywały dzieci, wiele osób też mordowały – przypomniał historyk Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, prof. Dariusz Kupisz.
– Putin w dużej mierze robił to po zajęciu Krymu, a swoje zbrodnie, porywanie dzieci wykonuje dzisiaj. Aż trudno uwierzyć, że to dzieje się w XXI wieku; że dzieje się to samo, co kilkaset lat wcześniej. Myślę, że to leży -mówiąc dość brutalnie – w kulturze i w naturze znacznej części społeczeństwa rosyjskiego – wskazał rozmówca TV Trwam.
Jak poinformował szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba, Ukraina domaga się usunięcia Rosji z ONZ. W tej sprawie złożyła już odpowiedni wniosek.
„Ukraina apeluje do państw członkowskich ONZ do odnowienia zastosowania statutu ONZ w kwestii legalności członkostwa Federacji Rosyjskiej w ONZ oraz do pozbawienia Federacji Rosyjskiej statusu stałego członka RB ONZ i wykluczenia jej z ONZ” – przekazał minister spraw zagranicznych Ukrainy.
Podjęte przez Ukrainę działanie ma swoją logikę – mówił na antenie radiowej Trójki wiceminister edukacji i nauki, Tomasz Rzymkowski.
– Pytanie, czy po tylu latach obecności Rosji w Radzie Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych uda się Rosję cofnąć. Ja bym sobie tego bardzo tego życzył, bo to by odblokowało chociażby możliwość wysłania wojsk ONZ w rejon tego konfliktu – zaznaczył polityk.
Pozwoliłoby to również na podjęcie konkretnych kroków przez ONZ. Kroków, które póki co skutecznie blokuje Rosja. Tymczasem w swoich mediach społecznościach były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew opublikował listę dziesięciu prognoz na rok 2023. Dwie z nich – czwarta i piąta w kolejności – odnoszą się do Polski.
4. Poland and Hungary will occupy western regions of the formerly existing Ukraine
5. The Fourth Reich will be created, encompassing the territory of Germany and its satellites, i.e., Poland, the Baltic states, Czechia, Slovakia, the Kiev Republic, and other outcasts
— Dmitry Medvedev (@MedvedevRussiaE) December 26, 2022
„4. Zajecie przez Polskę i Węgry zachodniej części byłej Ukrainy.
5. Utworzenie IV Rzeszy na terenie Niemiec i państw satelickich, takich jak Polska, kraje bałtyckie, Czechy, Słowacja, Rumunia, Republika Kijowska i „innych wyrzutków” – napisał Dmitrij Miedwiediew.
Pozostałe prognozy byłego prezydenta Rosji, które w oczywisty sposób brzmią jak prowokacja i próba podzielenia Zachodu – to np. wzrost cen ropy naftowej do 150 dolarów za baryłkę i cen gazu do 5000 dolarów za 1000 metrów sześciennych, a także rozpad Unii Europejskiej po powrocie Wielkiej Brytanii w szeregi Wspólnoty i zniesienie euro jako dawnej waluty Unii Europejskiej.
TV Trwam News