Protest przed Okręgową Spółdzielnią Mleczarską w Łowiczu ws. jej ewentualnej prywatyzacji
Przed bramą główną Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Łowiczu rozpoczął się protest. Protestujący, czyli członkowie spółdzielni i rolnicy, ale też obecni i byli pracownicy, domagają się od zarządu rzetelnych informacji o stanie firmy.
Jak wskazują uczestnicy manifestacji, są zaniepokojeni wiadomościami o zadłużeniu spółdzielni i planach sprzedania jej prywatnej firmie.
Organizatorem protestu jest Waldemar Wojciechowski, rolnik, członek spółdzielni i delegat na walne zebranie. W rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja podkreślił, że celem manifestacji jest zahamowanie prywatyzacji OSM Łowicz.
– Nie możemy dopuścić do tego – tak, jak przed laty – dopuszczono do prywatyzacji wszystkich zakładów w Polsce. Jest to nasze, polskie i pod tą marką ma działać. Jesteśmy nieinformowani o tym, co dzieje się w spółdzielni, jako jej członkowie. Jesteśmy oszukiwani. Cena za mleko jest bardzo niska, ale to moglibyśmy przezwyciężyć. Nie możemy natomiast pozwolić na tą złodziejską prywatyzację. Chcą nas sprzedać razem ze spółdzielnią do prywatnego podmiotu skupowego, w którym głównym udziałowcem jest niemiecka firma. Nie możemy na to pozwolić. Stąd dzisiejszy protest – tłumaczył Waldemar Wojciechowski.
Protestujący liczą, że uda im się wejść na posiedzenie Rady Nadzorczej i uzyskać rzetelne informacje. Nie wykluczają rozszerzenia manifestacji, jeśli zarząd nadal będzie prowadził destrukcyjne dla spółdzielni działania.
Rolnicy uważają, że trzeba zachować mleczarnię jako spółdzielnię i ochronić markę Łowickie, bo jest wielkim kapitałem nie tylko dla spółdzielców.
RIRM