Protest przeciw Konwencji Rady Europy
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia protestuje przeciwko podpisaniu w miniony wtorek Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania tzw. przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
Podpis pod dokumentem złożył pełnomocnik rządu ds. równego statusu, teraz decyzję ma podjąć Sejm. Apel federacji o nieratyfikowanie tej Konwencji skierowany jest do wszystkich parlamentarzystów.
Podpisanie dokumentu będzie się wiązało z naruszeniem suwerenności Polski w sprawach etycznych i tych dotyczących rodziny. Jego przyjęcie to także obciążenie dla budżetu państwa; wstępne szacunki mówią o 160 mln zł.
Paweł Wosicki, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia mówi, że Konwencja była opiniowana negatywnie przez wiele środowisk, rząd jednak nie przyjął jednoznacznego stanowiska.
-Na szczęście taka konwencja jak umowa międzynarodowa wymaga ratyfikacji w Sejmie. Dopiero ratyfikowana umowa międzynarodowa ma moc sprawczą. Jest nadzieja też w związku z tym, że Platforma jest podzielona w tej sprawie i że Sejm nie ratyfikuje tej umowy. Będziemy apelować do posłów i podejmować różne akcje, by do tej ratyfikacji nie doszło – powiedział Paweł Wosicki.Paweł Wosicki wymienia również najważniejsze zagrożenia dla ładu społecznego, które może przynieść podpisanie konwencji:
– Po pierwsze jest bardzo prawdopodobne, że przez tę konwencję Polska będzie zmuszona do przyjęcia prawodawstwa, które umożliwi zawieranie małżeństw parom homoseksualnym, i co więcej, na co zwraca też uwagę Minister Sprawiedliwości, możemy być przymuszani, by te pary miały prawo do adopcji dzieci. Po drugie będziemy też przymuszani w jakimś sensie do tego, by od maleńkości indoktrynować nasze dzieci w szkołach, co wiąże się z promocją homoseksualizmu i wielu innych zachowań dewiacyjnych – dodał Paweł Wosicki.
Wypowiedź Pawła Wosickiego:
RIRM