Prof. A. Jabłoński: R. Trzaskowski, chcąc pozyskać nowych wyborców, próbuje wyjść poza elektorat Koalicji Obywatelskiej i przekonać, że nigdy nie był ani tak lewicowy, ani tak liberalny

Ostatnio zdrowy rozsądek stał się słowem kluczowym w narracji, którą uprawia Rafał Trzaskowski podczas spotkań z mieszkańcami różnych mniejszych miejscowości. Słabość tego polityka polega na tym, że on przez lata swojej realnej obecności w polityce nigdy nie dał opinii publicznej żadnego dowodu faktycznego wsłuchiwania się w głosy tej grupy, która niekiedy najciężej jest obciążona negatywnymi konsekwencjami różnego rodzaju turbulencji gospodarczych, społecznych, politycznych – powiedział prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog, w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

Trwa kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi. Pierwsza tura zaplanowana jest na 18 maja, a ewentualna druga tura odbędzie się dwa tygodnie później, czyli 1 czerwca.

– Mamy dwa style myślenia. Jeden jest stylem zdroworozsądkowym i opartym na racjonalnym myśleniu poprzez pryzmat problemów, które są do rozwiązania. Ten styl zdecydowanie reprezentuje pan Karol Nawrocki. Natomiast drugi styl myślenia to jest ideologizowanie rzeczywistości i wiara w jakieś rozwiązania – mówił prof. Arkadiusz Jabłoński.

Rafał Trzaskowski, chcąc pozyskać nowych wyborców, próbuje wyjść poza elektorat Koalicji Obywatelskiej i przekonać, że nigdy nie był ani tak lewicowy, ani tak liberalny – zaznaczył socjolog.

– Ostatnio zdrowy rozsądek stał się słowem kluczowym w narracji, którą uprawia Rafał Trzaskowski podczas spotkań z mieszkańcami różnych mniejszych miejscowości. Słabość tego polityka polega na tym, że on przez lata swojej realnej obecności w polityce nigdy nie dał opinii publicznej żadnego dowodu faktycznego wsłuchiwania się w głosy tej grupy, która niekiedy najciężej jest obciążona negatywnymi konsekwencjami różnego rodzaju turbulencji gospodarczych, społecznych, politycznych – podkreślił gość „Aktualności dnia”.

Kampanie wyborcze, które odbywają się głównie poprzez przekaz medialny, pouczają wszystkich kandydatów, że zaprzeczanie własnym tezom jest dla wielu osób trudne do wychwycenia – akcentował prof. Arkadiusz Jabłoński.

– Pan Rafał Trzaskowski korzysta z tego rozpoznanego przez psychologów, socjologów, zjawiska, iż zaprzeczanie własnym słowom, własnemu stanowisku tak naprawdę mniej mu zaszkodzi, gdy idzie o poparcie wyborcze niż trwanie przy stanowiskach, które w danym czasie są niepopularne –  powiedział socjolog.

Cała rozmowa z prof. Arkadiuszem Jabłońskim dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl