Prezydent A. Duda ratyfikował decyzję ws. zasobów własnych w budżecie Unii Europejskiej
Prezydent RP Andrzej Duda ratyfikował decyzję w sprawie zasobów własnych w budżecie Unii Europejskiej. Polska w ramach nowego unijnego budżetu może otrzymać 770 mld złotych.
Prezydent Andrzej Duda złożył podpis niezbędny do uruchomienia unijnego [Funduszu Odbudowy].
Do Polski trafi 58 miliardów euro, z czego 24 miliardy to bezzwrotne granty, a reszta to pożyczki.
– Polska ma być jednym z największych udziałowców, beneficjentów tego planu w kwocie netto, jest to szacowane dla nas na ok. 80 mld euro. W istocie jest to ogromna, niewyobrażalna kwota, która będzie mogła być wykorzystana na rozmaite cele – powiedział Andrzej Duda.
https://twitter.com/prezydentpl/status/1399341599675588613
Licząc środki z unijnego budżetu na lata 2021-2027, Polska będzie miała do dyspozycji 770 miliardów złotych. Środki z FO przeznaczone zostaną m.in. na: wsparcie służby zdrowia, rynku pracy, edukację, gospodarkę cyfrową, rozwój infrastruktury oraz zieloną energię – wskazał ekonomista, prof. Tomasz Rachwał z Katedry Przedsiębiorczości i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Prezydent @AndrzejDuda podczas uroczystego spotkania z okazji Dnia Samorządu Terytorialnego: Dzisiaj zakończyłem proces ratyfikacji decyzji, by wdrażać perspektywę finansową na lata 2021-2027. Fundusz Odbudowy to ogromne pieniądze, które trafią również do Polski.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 31, 2021
– Jest duża szansa na transformację polskiej gospodarki. Myślę, że skorzystają nie tylko przedsiębiorcy szczególnie ci dotknięci przez pandemię koronawirusa, ale też różnego rodzaju instytucje, które podniosą jakość świadczonych przez siebie usług dla obywateli – zaznaczył prof. Tomasz Rachwał.
Unijny Fundusz Odbudowy ma wzmocnić kraje członkowskie UE po kryzysie wywołanym przez pandemię koronawirusa – podkreślił poseł do PE, Zbigniew Kuźmiuk.
– Po prostu to jest operacja jednorazowa, a więc 27 krajów członkowskich zgodziło się na jednorazową operację zaciągnięcia długu i ona jest związana z odbudową gospodarek, i zbudowaniu odporności na przyszłość wywołanej kryzysem covidowym – powiedział Zbigniew Kuźmiuk.
Ustawa o ratyfikacji Funduszu Odbudowy została uchwalona przez Sejm 4 maja. Koalicja Obywatelska wstrzymała się od głosu. Przeciwna była Solidarna Polska, która przekonuje, że decyzja o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej zagraża suwerenności Polski. Realizacja planów UE oznacza m.in. wprowadzenie nowych podatków. Istnieje też zagrożenie, że Polska będzie musiała spłacać nie swoje długi – tłumaczył poseł Solidarnej Polski Mariusz Kałużny.
– Nie widzimy wyraźnego powodu, dla którego mielibyśmy płacić długi innych krajów Unii Europejskiej – wskazał Mariusz Kałużny.
Większość senacka obradowała nad ustawą ratyfikacyjną w ubiegły czwartek. Chciała wprowadzić do ustawy preambułę, aby uratować twarz po kompromitacji w Sejmie. W wyniku błędu senatorów Koalicji Obywatelskiej ustawa przeszła bez poprawek. Senat niepotrzebnie zmarnował 3 tygodnie. Z powodu obstrukcji parlamentarnej Polska ratyfikowała unijny Fundusz Odbudowy jako ostatnie z 27 państw członkowskich.
– Nie ulega wątpliwości, że to była próba sypania piachu w tryby, przedłużono proces ratyfikacji o przynajmniej 3 tygodnie zupełnie niepotrzebnie. Szczęśliwie pan prezydent nie skorzystał z pełnego 21-dniowego okresu, który przysługuje mu do podpisania tej ustawy – dodał Zbigniew Kuźmiuk.
Środki z Funduszu Odbudowy będą wypłacane na podstawie Krajowego Planu Odbudowy, który został już złożony w Komisji Europejskiej. Obecnie rząd prowadzi z nią dialog techniczny.
Krajowy Plan Odbudowy będzie musiała zatwierdzić także Rada Unii Europejskiej. Po tym może nastąpić wypłata zaliczek. Niewykluczone, że nastąpi to już w lipcu 2021 roku. Wysokość pierwszych wypłat osiągnie do 13 proc. środków przeznaczonych na realizację KPO.
TV Trwam News