Premier wygłasza swoje expose
W sejmie rozpoczęło się wystąpienie premiera Donalda Tuska. Z galerii sejmowej przysłuchuje się mu prezydent Bronisław Komorowski i posłowie. Premier podsumowuje to, co dotąd zrobił jego rząd. Ma on także przedstawić plany na przyszły rok.
Do tej pory stwierdził, że rok 2013 będzie rokiem trudnym, gdzie znaków zapytania jest więcej niż pewności. Mówił, że expose nie będzie cudownym manewrem, który przebuduje scenę polityczną. Expose nie jest sposobem na odbudowanie zaufania do władzy. Tłumaczył, że władza, która trwa pięć lat może rozczarować.
Premier stwierdził, że ten rok był inwestycją w trudne decyzje; po to, żeby powiedzieć, że nie wpuściliśmy i nie wpuścimy kryzysu do naszych bram.
Poseł Stanisław Ożóg przed wystąpieniem premiera mówił, że nie spodziewa się żadnego przełomu. Akcentował, że będą to puste obietnice.
-Będzie to typowo polityczne wystąpienie. Jestem bardzo zdziwiony, że w tzw. publikatorach mówi się o expose. To wielkie nieporozumienie, typowo polityczne wystąpienie. Powiedział premier chyba przedwczoraj dziennikarzom, że powie o dokonaniach rządu . Czyli w tej części ono powinno być krótkie, dokonań nie było żadnych. Można tylko mówić o działaniach szkodliwych tego rządu . I mówił, że drugim elementem będzie przedstawienie planów na 2013 rok, planów działania tego rządu i tutaj spodziewam się dłuższego wystąpienia bo będzie to szereg, potok pustych obietnic, które nie zostaną dotrzymane –powiedział Stanisław Ożóg.Donald Tusk zwróci się do posłów o wyrażenie wotum zaufania dla obecnego gabinetu. Wniosek o wotum zaufania wobec rządu Donalda Tuska ma być głosowany jeszcze na tym posiedzeniu sejmu. Premier wyraził już nadzieje, że uzyska wotum zaufania.
Wynik głosowania jest raczej przesądzony. Będzie on jednak oznaczał tylko zaufanie koalicjantów do szefa rządu, bo jeśli chodzi o zaufanie społeczne to premier znowu traci.
W najnowszym sondażu TNS Polska, PiS po raz kolejny wyprzedza PO. Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, największym poparciem cieszyłoby się PiS: 28 proc., drugie miejsce zajęłoby PO: 27 proc. W porównaniu z wrześniowym badaniem PiS zanotowało wzrost o 2 pkt proc., PO spadek o 1.
Prof. Zdzisław Krasnodębski – socjolog powiedział, że sondaże pokazują wyraźną tendencję odwrotu od PO. Dodał on, że zabiegi pijarowskie nie wiele już pomogą.
– Nawet gdyby to przemówienie było zręczne to ono niewiele zmieni , tak sądzę. Może będzie drobne „wahnięcie” nastrojów . Natomiast wydaje mi się, że generalnie to jest tak, że jednak już przeżywamy jakiś okres schyłkowy tej formacji. Ona będzie traciła poparcie. Większość nie sądzi, żeby on był w stanie w sytuacji kryzysu rzeczywiście dobrze kraj poprowadzić. Byłby w stanie energicznie podjąć jakieś działania – akcentował prof. Krasnodębski.W debacie nad informacją premiera przewidziano 15-minutowe oświadczenia przedstawicieli klubów i pytania. Łącznie na ten punkt obrad przeznaczono 8 godzin. Także dziś posłowie mają głosować nad wnioskiem o wotum zaufania.
Wypowiedź poseł Stanisław Ożóg
Wypowiedź Prof. Zdzisława Krasnodębskiego
RIRM